To nie jest kolejna komedia romantyczna [zwiastun]
Miło widzieć, że komedie z kategorią R zyskują ostatnimi czasy na popularności. Nie muszą być przeładowane nagością i bluzgami, ale ograniczenia zawsze wprowadzają pewien stopień sztuczności. A przecież nie raz scena aż się prosi o jakąś soczystą wiązankę, a nie grzeczne "o kurka wodna". Zaś komedie romantyczne z kategorię R zyskują tym samym na odrobinie pieprzu, ograniczając mdłą słodycz. Cwane podejście, bo na takie filmy dadzą się zaciągnąć nawet faceci, czego dowodem jest Wasz uniżony autor wpisu. Rzućcie okiem na drugi red band trailer To tylko sex i przekonajcie się, że komedia romantyczna komedii romantycznej nie równa.
16.07.2011 11:09
Miło widzieć, że komedie z kategorią R zyskują ostatnimi czasy na popularności. Nie muszą być przeładowane nagością i bluzgami, ale ograniczenia zawsze wprowadzają pewien stopień sztuczności. A przecież nie raz scena aż się prosi o jakąś soczystą wiązankę, a nie grzeczne "o kurka wodna". Zaś komedie romantyczne z kategorię R zyskują tym samym na odrobinie pieprzu, ograniczając mdłą słodycz. Cwane podejście, bo na takie filmy dadzą się zaciągnąć nawet faceci, czego dowodem jest Wasz uniżony autor wpisu. Rzućcie okiem na drugi red band trailer To tylko sex i przekonajcie się, że komedia romantyczna komedii romantycznej nie równa.
Fabuła: Dylan i Jamie kończą nieudane związki i nie mają ochoty na nowe. Ale każde z nich ma swoje potrzeby cielesne, więc jako dobrzy przyjaciele postanawiają pomóc sobie nawzajem. Czy przyjaźń i seks są możliwe? To nie takie proste.
To tylko sex wyreżyserował Will Gluck (Łatwa dziewczyna). W rolach głównych występują Justin Timberlake, Mila Kunis, Woody Harrelson i Emma Stone. Polska premiera zapowiedziana jest na 23 września 2011.
Foto: Impawards
Źródło: Movieweb