TOP 5 mini notebooków
Pierwszy mały, lekki, a przede wszystkim bardzo tani Asus Eee PC miał premierę raptem niecały rok temu w listopadzie. Od tego czasu przybyło mu konkurencji. U nas niestety mini-notebooki nie są aż tak tanie, ale i tak nieco tańsze niż większe modele, a nawet kilkukrotnie tańsze niż dostępne wcześniej bardzo drogie małe laptopy, w rodzaju np. Sony VAIO.
04.08.2008 | aktual.: 15.03.2022 11:24
Co prawda przeprowadzona wśród gadżetomaniaków sonda wykazała brak zainteresowania aż połowy biorących w niej udział mini-notebookami, ale może choć tej drugiej połowie przyda się poniższe zestawienie TOP 5 mininotebooków, zwanych też netbookami lub sub-notebookami, które można kupić (nawet w naszym kraju).
Pierwszy mały, lekki, a przede wszystkim bardzo tani Asus Eee PC miał premierę raptem niecały rok temu w listopadzie. Od tego czasu przybyło mu konkurencji. U nas niestety mini-notebooki nie są aż tak tanie, ale i tak nieco tańsze niż większe modele, a nawet kilkukrotnie tańsze niż dostępne wcześniej bardzo drogie małe laptopy, w rodzaju np. Sony VAIO.
Co prawda przeprowadzona wśród gadżetomaniaków sonda wykazała brak zainteresowania aż połowy biorących w niej udział mini-notebookami, ale może choć tej drugiej połowie przyda się poniższe zestawienie TOP 5 mininotebooków, zwanych też netbookami lub sub-notebookami, które można kupić (nawet w naszym kraju).
Asus Eee PC 700/701
Był pierwszy na rynku i to od niego zaczął się szał na niewielkie tanie laptopy. Do tego stopnia, że mówi się nawet o notebookach klasy Asusa Eee, szczególnie że ten segment nie dorobił się jeszcze jednoznacznego określenia.
Wszystkie pierwsze modele Asusa miały 7-calowy ekran 800 x 480, ważyły 920 g., posiadały procesor Intel Celeron M i od 256 MB do 1 GB RAM oraz flash-dysk SSD od 2 do 8 GB i Linuksa.
W Polsce Asus nie był i nadal nie jest oficjalnie dostępny, ceny najbardziej popularnego modelu 4G z 4 GB napędem SSD w niektórych sklepach i na aukcjach oscylują obecnie wokół 900-1000 zł.
Asus Eee PC 900/901
To większy 8,9-calowy o rozdzielczości 1024 x 600, przedstawiciel rodziny Eee. Oprócz większego ekranu posiada również trackpad multitouch, obsługiwany gestami, podobnie jak iPhone. Waga wzrosła do kilogram, zwiększyły się również rozmiary laptopa. Niestety Eee 900 posiadał nadal procesor Celeron M, w odróżnieniu od linii Eee 901, w której pojawił się oczekiwany Intel Atom 1,6 GHz.
Te modele są dostępne oprócz Linuksa również z Windows XP, mają większe dyski - od 12 i 20 GB SSD w modelach 900 901, po nawet 80 GB HDD. W standardzie jest kamera 1,3 MP, Wi-Fi, Bluetooth. 901 posiada też chipset Intel 945GS.
Niestety, ceny Asusów 900 nie są już tak atrakcyjne - ok. 1400-1500 zł na aukcjach i w nielicznych sklepach. Pojawiają się już pierwsze modele 901 za kosmiczną na razie kwotę ponad 2200 zł.
Rodzina Asusa Eee stale się rozrasta, zapowiedziane są już modele serii 1000 z ekranem 10,2-calowym.
MSI Wind
Chyba największy konkurent Asusa, szczególnie w Polsce, gdyż u nas jest po po prostu oficjalnie dostępny. W sklepach są, choć głównie na zamówienie (szczególnie gdy ktoś chce inny niż różowy), ale duży wybór jest też na aukcjach. Oficjalna cena to 1299 zł, ale konia z rzędem temu, kto kupi za mniej niż 1400-1450 zł. Tak duży jest popyt na te mininotebooki.
MSI Wind U100 posiada procesor intel Atom 1,6 GHz i 1 GB RAM (nieco później mają być dostępne wersje z 2 GB RAM i lepszą baterią). Dysk 80 GB, wyświetlacz 10,2-calowy 1024 x 600, Wi-Fi, Bluetooth, kamerka 1,3 MP i czytnik kart. MSI Wind waży nieco ponad kilogram jest dostępny w kolorach czarnym, białym i różowym.
Klonem MSI Wind jest Medion Akoya Mini, który był chyba nawet dostępny wcześniej niż wzorzec.
Acer Aspire One
To szybka odpowiedź Acera na Asusa i MSI. Oficjalnie przedstawiony w czerwcu na Tajwanie, już miesiąc później był do kupienia za naszą zachodnią granicą. W Polsce dostępny sporadycznie, na aukcjach lub w sklepach internetowych, za ok. 1400 złotych.
Acer Aspire One ma parametry podobne do Winda: Intel Atom 1,6 GHz, mniejszy, bo 8,9-calowy ekran i od 0,5 do 1 GB RAM, a także dysk HDD 120 GB z Windows XP, lub SDD 8 GB. Dostępny jest w kilku kolorach: czarnym, białym, niebieskim, różowym i czerwonym. Chwalony jest za dużą, wygodną klawiaturę
HP 2133 Mininote
Ten notebook jest trochę większy i cięższy od konkurencji i praktycznie zupełnie nieobecny w naszym kraju. Wspominam o nim tylko dla porządku, ponieważ był pierwszym konkurentem Eee z 8,9-calowym ekranem, którego w ogóle można było kupić, już na początku kwietnia tego roku. HP Mininote posiada procesor VIA C7-M ULV, do 2 GB pamięci RAM, kamerkę VGA i standardowe złącza: WLAN 802.11a/b/g Ethernet 10/100/1000 Mbit/s, Bluetooth 2.0, USB 2.0, czytnik kart SD.
Mininote waży ok. 1,3 kg, ma dużą niemal pełnowymiarową klawiaturę i wytrzymałą obudowę. Dostępny jest w szerokiej gamie konfiguracji, zarówno z Windows Vista, XP jak i z Linuksem.
Aristo Pico
Aristo Pico 640 i 740 to nasza rodzima odpowiedź na Asusa Eee. Składany i sprzedawany pod własną marką przez wrocławską firmę Comes. Oba modele mają 7-calowy ekran 800 x 600 (w modelu 740 dotykowy) i są wyposażone w energooszczędny procesor VIA C7-M 1 lub 1,2 GHz, 1 GB RAM i dyski 40 lub 60 GB. Posiadają czytnik kart, sieć Wi-Fi, model 740 również Bluetooth.Są dostępne z Windows XP lub Linuksem już od niecałego tysiąca złotych.
Zauważyliście pewnie, że wymieniłem 6 mininotebooków, ale jeśli potraktujemy całą rodzinę Eee jako jedno, to zgodnie z tytułem wyjdzie nam TOP 5. Które lepsze, które gorsze? Sami musicie wybrać.
W zestawieniu nie uwzględniłem niedostępnych jeszcze: Della E (ma być podobno w sierpniu, czyli lada moment), który zapowiada się bardzo interesująco, ale pewnie tez będzie najdroższy i FS Amilo, o którym jeszcze niewiele wiadomo, a także innych egzotycznych netbooków, niedostępnych w naszym kraju. Brak również platformy referencyjnej VIA OpenBook bo to dopiero szkielet do budowy własnych rozwiązań przez producentów OEM.