Uczeni skrzyżowali człowieka z meduzą, aby stworzyć żywy laser
13.06.2011 22:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brzmi niewiarygodnie, ale naukowcy rzeczywiście połączyli ze sobą komórki człowieka i meduzy, aby zrobić biolaser. I wiecie co? Naprawdę im się udało!
Brzmi niewiarygodnie, ale naukowcy rzeczywiście połączyli ze sobą komórki człowieka i meduzy, aby zrobić biolaser. I wiecie co? Naprawdę im się udało!
Aby zrobić laser, potrzebne są źródło światła i struktura, która skupi je do postaci skondensowanego promienia. Ze stworzeniem źródła poradzono sobie, umieszczając geny świecącej meduzy w komórkach ludzkich nerek. Tak zmodyfikowane komórki umieszczono pomiędzy dwoma lustrami, z których każde było jedynie nieco większe od samej komórki.
Dzięki temu uzyskano widoczny dla ludzkiego oka, zielony promień. Pod mikroskopem laser wygląda tak:
Dziwny wygląd laserowego punktu wynika z nieregularnej budowy komórki.
Na razie zmodyfikowane genetycznie komórki mogą znaleźć zastosowanie w medycynie. Uczeni z Harvard Medical School i Massachusetts General Hospital w Bostonie pracują również nad umieszczeniem luster w samej komórce i zasilaniem źródła światła za pomocą wszczepianych w ludzkie ciało światłowodów.
Same komórki dobrze zniosły ingerencję naukowców, co nastraja pozytywnie przed kolejnymi genetycznymi modyfikacjami. Być może kiedyś naprawdę doczekamy się ludzi strzelających laserami z oczu.
Źródło: Dvice