Ukryte kamery? Czas się bronić!

Na łamach Gadżetomanii wielokrotnie pisaliśmy o tzw. "spy gadgets", rodem z filmów z Jamesem Bondem. Udowodniliśmy, że praktycznie każdy, kto dysponuje gotówką w wysokości 100 - 200 złotych jest w stanie kupić sobie urządzenie z miniaturową kamerą i inwigilować nas w pracy, w domu itd. Nie jesteśmy już bezbronni! Chinavasion rzuca na rynek Spy Camera Detector.

Ukryte kamery? Czas się bronić!
Damian Zarzycki

Na łamach Gadżetomanii wielokrotnie pisaliśmy o tzw. "spy gadgets", rodem z filmów z Jamesem Bondem. Udowodniliśmy, że praktycznie każdy, kto dysponuje gotówką w wysokości 100 - 200 złotych jest w stanie kupić sobie urządzenie z miniaturową kamerą i inwigilować nas w pracy, w domu itd. Nie jesteśmy już bezbronni! Chinavasion rzuca na rynek Spy Camera Detector.

Kamera w guziku koszuli, w zegarku, w puszce Coca-coli, w długopisie, w budziku itd. Co jakiś czas na rynku gadżetów pojawia się kolejny prozaiczny przedmiot, który umożliwia nagrywanie kilku GB materiału - nie tylko wideo, ale także dźwięk, czy też pozwala na pstrykanie fotek. Czy to wyposażenie agentów wywiadu? Ależ skąd! To gadżety, które każdy może sobie zamówić w Internecie. Czyli możemy być inwigilowani, nawet teraz - w tej chwili, gdy czytacie ten artykuł. Jak się przed tym bronić?

Obraz

Oczywiście można sprowadzić specjalistę, który przeszuka mieszkanie, szukając tzw. "pluskiew", ale to kosztuje. Znacznie taniej kupić nowy gadżet od Chinavasion, czyli Spy Camera Detector. Urządzenie wykorzystuje dwie technologię do wyszukiwania ukrytych kamer: IR oraz Wi-Fi. W ten sposób każdy przedmiot szpiegowski, który operuje w przedziale 1 - 6500 MHz zostanie zauważony. Całość jest lekka i niewielka. Detector zasilany jest 2 bateriami typu AAA. Menu jest w języku angielskim.

Gadżet kosztuje około 200 złotych i pozwala na spokojny sen. Warto zainwestować w ten gadżet? Co Wy sądzicie na ten temat?

Źródło: Chinavasion

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.