Uliczny bioreaktor

Uwaga! Nadchodzi konkurencja dla uśmiechniętych modelek, ponętnie wyginających swe kształty na billboardach. Oraz - kto wie, czy nie kres - tradycyjnych okien wystawowych. Jeśli na ulicach pojawią się takie oto jak powyżej bioreaktory, ciekawe, w którą stronę pierwej powędruje wzrok: czy ku kusząco spoglądającej piękności z plakatu, czy może w kierunku tętniącej życiem i tajemniczą poświatą fabryki biopaliw?

bioreaktor
bioreaktor
Katarzyna Kieś

Uwaga! Nadchodzi konkurencja dla uśmiechniętych modelek, ponętnie wyginających swe kształty na billboardach. Oraz - kto wie, czy nie kres - tradycyjnych okien wystawowych. Jeśli na ulicach pojawią się takie oto jak powyżej bioreaktory, ciekawe, w którą stronę pierwej powędruje wzrok: czy ku kusząco spoglądającej piękności z plakatu, czy może w kierunku tętniącej życiem i tajemniczą poświatą fabryki biopaliw?

W ulicznym bioreaktorze miałoby powstawać biopaliwo z alg. Wprawdzie bardziej toto wygląda jak dzieło sztuki nowoczesnej niżeli jak siermiężna maszyna do produkcji paliwa, ale kto wie, czy w przyszłości pomysł się nie przyjmie?...

Uliczny bioreaktor może pracować pełną parą 24 godz./dobę. Za dnia świeci słońce, które pobudza wzrost i rozmnażanie się glonów oraz ładuje baterie słoneczne, umieszczone ponad bioreaktorem. W nocy produkcja trwa dzięki energooszczędnemu podświetleniu tego specyficznego "akwarium" z akrylowymi szybami  zgromadzoną energię słoneczną, zasilającą LEDy.

I teraz niespodzianka dla tych, którzy z niedowierzaniem kręcą głową, uważając, że coś takiego nie ma większych szans na zastosowanie w praktyce. Otóż w 2010 roku na specjalnej nośnej tablicy na  jednej z ulic Los Angeles zamontowany zostanie pierwszy uliczny bioreaktor. I nie będzie to żadna atrapa, ale autentycznie działająca maszyna do produkcji biopaliwa.

Okazuje się, że kryzys świetnie pływa na kreatywność. I jest to, tak mi sie wydaje, zależność wprost proporcjonalna: im bardziej trzeba zaciskać pasa, tym więcej twórczych idei wpada do głów projektantów.

Źródło: Gizmo Watch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.