W co może walnąć rosyjska sonda? Dowiemy się dopiero w ostatniej chwili

Rosyjska sonda Fobos-Grunt praktycznie za chwilę spadnie na Ziemię. Nadal jednak nie wiadomo konkretnie, jak duża jej część przetrwa wejście w atmosferę ani też gdzie spadną pozostałe szczątki niedoszłej sondy badawczej. Obserwację koordynuje obecnie Europejska Agencja Kosmiczna we współpracy z Roskosmosem i NASA.

W co może walnąć rosyjska sonda? Dowiemy się dopiero w ostatniej chwili 1Fobos-Grunt - orbita (fot.: n2yo.com)
Kira Czarczyńska

Rosyjska sonda Fobos-Grunt praktycznie za chwilę spadnie na Ziemię. Nadal jednak nie wiadomo konkretnie, jak duża jej część przetrwa wejście w atmosferę ani też gdzie spadną pozostałe szczątki niedoszłej sondy badawczej. Obserwację koordynuje obecnie Europejska Agencja Kosmiczna we współpracy z Roskosmosem i NASA.

Fobos-Grunt ma wymiary 3,76 x 3,76 x 6,38 metra, rozpiętość paneli słonecznych prawie 8 metrów i waży bagatela 13,5 tony. Samo paliwo, którego ma rzecz jasna jeszcze sporo, to 11 ton - ono jednak odparuje na wysokości mniej więcej 100 kilometrów.

Co jednak z resztą sondy?

Upadek nie jest w żaden sposób kontrolowany, można więc jedynie czekać i wyliczać prawdopodobną trajektorię. Jest to raczej istotne, ponieważ Fobos-Grunt jest jednym z większych urządzeń powracających w ostatnich latach na Ziemię, a wszystko wskazuje na to, że korpus przetrwa przejście przez atmosferę i na powierzchnię naszej planety spadnie około 30 fragmentów ważących do 200 kilogramów.

Gdzie uderzą resztki sondy?

Obserwacja i wyliczenia miejsca upadku nie są łatwe, bo orbita nie jest dokładnie znana i podlega ciągłym modyfikacjom w wyniku między innymi ruchu satelity wokół własnych osi, będącego efektem uszkodzenia. Dlatego choć było już wiadomo, że Fobos-Grunt spadnie gdzieś pomiędzy 51,4oN a 51,4oS szerokości geograficznej, to bliższe szczegóły poznaliśmy dopiero wczoraj i dzisiaj.

Fobos-Grunt ma spaść na Ziemię w niedzielę, 15 stycznia. Rosyjska Agencja Kosmiczna podała, że stanie się to około 400 km na wschód od wybrzeża prowincji Chubut w południwej Argentynie.

Można na żywo śledzić jego położenie w Internecie: www.n2yo.com

Źródło: Space.com

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek