W końcu możemy być dumni. Ten rekord aż dodaje energii
Polska niby węglem stoi, ale trzeba pamiętać, że panele fotowoltaiczne stają się w naszym kraju coraz popularniejsze. W tym roku udało nam się nawet pobić rekord produkcji energii ze słońca. Podobnie zresztą całej Unii Europejskiej.
Nowa analiza przeprowadzona przez ośrodek analityczny ds. energii Ember pokazuje, że po raz pierwszy w historii panele słoneczne wygenerowały jedną dziesiątą energii elektrycznej w UE-27 w szczytowych miesiącach, tj. czerwcu i lipcu tego roku.
Nowe rekordy zostały ustanowione w ośmiu krajach UE, w tym w Niemczech, Hiszpanii, Portugalia, Estonii, Węgrzech Litwie, Holandii i Polsce.
Jednak panele słoneczne nadal generowały mniej energii elektrycznej niż europejskie elektrownie węglowe, nawet w szczycie letniego okresu. Z analizy wynika, że aby osiągnąć cele UE w zakresie emisji na rok 2030, roczny wzrost produkcji energii słonecznej musi się podwoić.
Zobacz także
Analizy pokazują również, że letnie szczyty produkcji energii słonecznej w Europie, przypadające na czerwiec i lipiec, z roku na rok stają się coraz większe. Panele słoneczne wygenerowały rekordowe 10 proc. energii elektrycznej w UE (39 TWh) w okresie od czerwca do lipca 2021 roku, w porównaniu z 28 TWh w analogicznym okresie w 2018 roku.
W okresie od czerwca do lipca 2021 r. siedem państw UE wytworzyło ponad jedną dziesiątą energii elektrycznej z paneli słonecznych, przy czym prym wiodły Holandia (17 proc.), Niemcy (17 proc.) Hiszpania (16 proc.), Grecja (13 proc.) i Włochy (13 proc.).
Węgry od 2018 roku czterokrotnie zwiększyły swój udział energii słonecznej, podczas gdy Holandia i Hiszpania podwoiły swój udział. Estonia i Polska przeszły od niemal zerowego udziału energii słonecznej w 2018 r. do odpowiednio 10 proc. i 5 proc. w okresie czerwiec-lipiec 2021 roku.
