Wakacje w sieci: jak spędzić je bezpiecznie?

Wakacje w sieci: jak spędzić je bezpiecznie?

Wakacje w sieci: jak spędzić je bezpiecznie?
Przemysław Muszyński
23.06.2010 13:29, aktualizacja: 15.01.2022 14:20

Już za trzy dni, 25 czerwca zaczynają się wakacje. Dzięki ekspansji sprzętu mobilnego coraz więcej osób spędza je nie tylko na wyjazdach, ale też w sieci. Na co należy uważać, żeby wrócić do domu nie tylko opalonym, ale też z bezpiecznym sprzętem, unikając infekcji i innych nieprzyjemności?

Już za trzy dni, 25 czerwca zaczynają się wakacje. Dzięki ekspansji sprzętu mobilnego coraz więcej osób spędza je nie tylko na wyjazdach, ale też w sieci. Na co należy uważać, żeby wrócić do domu nie tylko opalonym, ale też z bezpiecznym sprzętem, unikając infekcji i innych nieprzyjemności?

Laboratorium informatyki śledczej Media Recovery rozesłało do dziennikarzy raport informujący, jakie zagrożenia mogą spotkać użytkowników korzystających z sieci na wakacjach. Jak większość tego typu sprawozdań także i to ma charakter zdroworozsądkowy, jednak warto je przytoczyć, jako ostrzeżenie dla niezbyt doświadczonych czytelników. Zasadniczo na wycieczce uważać należy na:

Hotspoty:

Część restauracji i centrów handlowych chcąc zachęcić potencjalnych klientów do odwiedzin w swoich lokalach udostępnia darmowy i publicznie dostępny Internet, tworząc tzw. hot-spot. Korzystać mogą z niego wszyscy internauci posiadający w swoich komputerach moduł wi-fi, czyli bezprzewodową kartę sieciową. Korzystanie z tego typu otwartych sieci naraża nas na podobne zagrożenia jak w kafejce internetowej. Dane, które wprowadzamy mogą zostać przechwycone i ktoś będzie mógł z nich skorzystać. Dodatkowo cyberprzestępcy często tworzą własne hot-spoty, podszywające się pod inne, np. miejskie. Takie fałszywe hot-spoty służą wyłącznie „zczytywaniu” danych i infekcji komputerów, które się do takiego punktu dostępowego podłączyły  Dlatego też nigdy nie należy poprzez sieci publiczne wykonywać żadnych operacji związanych z logowaniem czy to do konta bankowego, poczty czy też portalu społecznościowego – pisze Zbigniew Engiel z laboratorium Mediarecovery.

Kawiarenki internetowe:

Problemem kawiarenek jest to, że nie wiemy, kto przed nami z nich korzystał, po jakich stronach chodził, co ściągał i co ze sobą przywlókł lub jaki „prezent” po sobie zostawił. Nie wiemy też, kiedy ostatnio komputery były sprawdzane jakimkolwiek antywirusem (tym bardziej, że spora część tego typu lokali zasługuje raczej na miano internetowych spelunek, nie kawiarenek). Specjaliliści z Mediarecovery odradzają logowanie się w nich na konta bankowe, do skrzynek pocztowych, na serwisach społecznościowych etc. bowiem nasze hasła i loginy łatwo mogą zostać przejęte. Prawdę mówiąc nie sposób się z nimi nie zgodzić.

Turyści:

To ostrzeżenie skierowane jest do pracowników kawiarenek internetowych, sieci WiFi i innych „punktów dostępu” do sieci. Nie da się ukryć, że często turyści są lepszymi specjalistami od sieci komputerowych, niż administratorzy. - Słabo zabezpieczona sieci Wi-Fi, niewłaściwa konfiguracja sieci w kafejce może być przyczyną kłopotów jej właściciela. „Haker” na wczasach może wykorzystać niewysoki poziom wiedzy właściciela do tego by się włamać do sieci, przejąć nad nią kontrolę lub narozrabiać w Internecie na jego konto – pisze Zbigniew Engiel. Ponownie warto na to uważać. Prawdę mówiąc nie tylko dlatego, żeby nie stać się ofiarą przestępstwa. Raczej dlatego, żeby nasza niezabezpieczona, domowa sieć WiFi nie stała się dodatkową, darmową atrakcją turystyczną dla jakichś kempingowcze.

Surfowanie w Internecie jest jak jazda samochodem, daje mnóstwo przyjemności lecz chwila nieuwagi może skończyć się stłuczką lub mandatem. Dlatego też najlepiej zostawić komputer w domu i na wakacjach skupić się na nie wirtualnych aspektach życia – takie stwierdzenie kończy tekst. Szczerze mówiąc z tym ostatnim zdaniem nie sposób się nie zgodzić.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)