Wasteland powraca, cieszmy się i radujmy wszyscy!

Po ponad 25 latach doczekamy się nareszcie powrotu Wasteland. Gra, która była jedną z największych inspiracji dla Fallouta, która zmieniła na lepsze sporo w cRPG i która nie dostała zielonego światła na kontynuację, wreszcie się pojawi. Oczywiście dzięki Kickstarterowi.

Wasteland 2 (źródło: RPS)
Wasteland 2 (źródło: RPS)
Piotr Rusewicz

13.03.2012 21:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po ponad 25 latach doczekamy się nareszcie powrotu Wasteland. Gra, która była jedną z największych inspiracji dla Fallouta, która zmieniła na lepsze sporo w cRPG i która nie dostała zielonego światła na kontynuację, wreszcie się pojawi. Oczywiście dzięki Kickstarterowi.

Okej, sytuacja jest prosta – jeżeli chcecie, żeby Wasteland 2 się pojawił, firma musi zebrać 900 000 dolarów na Kickstarterze. Na tę chwilę uzbierano już prawie ¼ tej sumy, zatem raczej problemów nie będzie. Więc po co w ogóle się wysilać? To proste – żeby kupić ją w wersji przedpremierowej.

Oryginał i te psy. Nie będę ukrywał - ograłem go dopiero po latach
Oryginał i te psy. Nie będę ukrywał - ograłem go dopiero po latach

A także żeby twórcy przekroczyli ustaloną sumę, co pójdzie na rozbudowanie gry. Żeby pokazać, że Kickstarter może być alternatywnym źródłem pozyskiwania pieniędzy dla ambitnych projektów. Oraz by wspomóc jak najbardziej twórców tej ciekawie zapowiadającej się pozycji. W końcu - co tu ukrywać – dobrych RPG-ów nigdy za wiele.

<3 (źródło: RPS)
<3 (źródło: RPS)

Kickstarter zapewnia rynkowi PC wspaniałą przewagę nad rynkiem konsol – coraz więcej ambitnych, ciekawych gier dostaje możliwość zaistnienia na komputerach osobistych dzięki pieniądzom graczy. Pojawiają się zatem gry inne, lecz  o stosunkowo wysokim budżecie. Podoba mi się to. Wasteland 2 zapowiada się smakowicie i wygląda na grę bliską dwóm pierwszym Falloutom, co jest idealnym rozwiązaniem dla graczy wspominających stare, dobre czasy. Oryginał sporo czerpał także z konsolowych jRPG-ów, był ciekawym sanboxem i miał oprawę, która cieszy nawet do dziś. Taka to przyjemna gra.

True story! (źródło: RPS)
True story! (źródło: RPS)

Po więcej szczegółów odnośnie do projektu warto zajrzeć na jego oficjalną stronę. Ukochane przez wszystkich mądrych ludzi w galaktyce RPS ma też całkiem fajny wywiad z autorem całego projektu, założycielem Interplay i mastermindem oryginału Brainem Fargo, a stronę na Kickstarterze, gdzie możecie dofinansować przedsięwzięcie, znajdziecie tutaj.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.