Wewnątrz marsjańskiego niby-statku
Ponad 2 tygodnie temu rozpoczęła się 17-miesięczna symulacja lotu na Czerwoną Planetę - Mars500. Chcesz zobaczyć, jak marsonauci spędzają czas wolny podczas swojej odysei? Zapraszamy do salonu-świetlicy, siłowni i toalety oraz pod (jeszcze nieużywany) prysznic.
19.06.2010 | aktual.: 11.03.2022 14:22
Ponad 2 tygodnie temu rozpoczęła się 17-miesięczna symulacja lotu na Czerwoną Planetę - Mars500. Chcesz zobaczyć, jak marsonauci spędzają czas wolny podczas swojej odysei? Zapraszamy do salonu-świetlicy, siłowni i toalety oraz pod (jeszcze nieużywany) prysznic.
O samej misji pisaliśmy w dniu jej rozpoczęcia. Kilka dni temu na YouTube'ie pojawił się krótki filmik przedstawiający wnętrze kompleksu eksperymentalnego udającego międzyplanetarny statek kosmiczny. Oto i on:
Mars500 video diary 1 - Diego's guided tour
Oprowadzającym jest Diego Urbina - jeden z dwóch Europejczyków biorących udział w misji. Wpierw znajdujemy się w salonie (living room), gdzie na marsonautów obok zaawansowanych gadżetów związanych z rozrywką elektroniczną czeka tradycyjny, papierowy księgozbiór.
Przechodząc z części mieszkalnej do części gimnastyczno-sanitarnej, Urbina zwraca naszą uwagę na specjalny właz, przez który uczestnicy eksperymentu przekazują naukowcom różnorakie materialne efekty wykonywanych na pokładzie doświadczeń (czegoś takiego rzecz jasna nie będzie w prawdziwej misji!).
Obejrzywszy siłownię, mamy jeszcze okazję rzucić okiem na całkiem "ziemsko" wyglądającą ubikację oraz kabinę prysznicową. Ze względu na wymóg oszczędnego gospodarowania wodą, każdy marsonauta może używać prysznica tylko raz na 10 dni.
Na koniec nadmieńmy, że można śledzić przebieg misji okiem Diego Urbiny na Twitterze. Swoją drogą ciekawe, czy kiedy (jeśli w ogóle) wyruszy rzeczywista misja na Marsa, również będzie ona tak multimedialna...