Widziałem "Grę Endera". Ostatecznie przekonała mnie, że geeki rządzą światem

Co to się dzieje! Jeszcze trochę i filmowcy zekranizują wszystkie lektury mojej młodości. Nie powiem, cieszy mnie to. Widziałem już jakiś czas temu "Grę Endera" i mam kilka przemyśleń - od tego, jakie historie są fajniejsze, skończywszy na tym, kto rządzi światem i kto nim może rządzić niebawem.

Widziałem "Grę Endera". Ostatecznie przekonała mnie, że geeki rządzą światem 1
Piotr Gnyp

Co to się dzieje! Jeszcze trochę i filmowcy zekranizują wszystkie lektury mojej młodości. Nie powiem, cieszy mnie to. Widziałem już jakiś czas temu "Grę Endera" i mam kilka przemyśleń - od tego, jakie historie są fajniejsze, skończywszy na tym, kto rządzi światem i kto nim może rządzić niebawem.

Prosta historia

Ale najpierw rzeczy najważniejsze. Gra Endera to jedna z najważniejszych książek fantastycznych. Ma już trochę lat na karku, bo wydano ją w 1985 roku. Historia jest dość prosta – po najeździe obcej rasy owadów na Ziemię ludzkość przygotowuje się do obrony i kontrataku. A że, tak jak teraz, dzieci najlepiej rozumieją i nadążają za technologią, jak również są w stanie myśleć w nieszablonowy sposób. W walce z obcą cywilizacją może się to przydać.

Ekranizacja jest poprawna. Film jest ładny, ciekawy, choć opowiada po prostu historię znaną z kart książki. Zapewne pojawia się tam parę dodatkowych smaczków dla fanów, a jednak, przyznam szczerze, ich nie wyłapałem. Ot, obejrzałem po raz kolejny znaną mi historię. Są wybuchy, efekty, dobra gra aktorska i animacje komputerowe. Słowem – fajny film, bez rewelacji, ale zapewne jeżeli ktoś książki nie czytał to może mu się spodobać bardziej. Do kina iść na pewno warto.

Widziałem "Grę Endera". Ostatecznie przekonała mnie, że geeki rządzą światem 2

Ale to nie wszystko. Bo mam parę dodatkowych przemyśleń.

"Gra Endera" to opowieść starego typu

To historia z epoki przedinternetowej, gdy można było całość zawiesić na jednej tajemnicy, jednym zwrocie akcji. To fabuła taka jak "Podejrzani" czy "Szósty Zmysł". Teraz bardzo łatwo to zrujnować i w zasadzie nie da się uniknąć spoilerów. Widać to było wyraźnie przy Harrym Potterze czy grze Heavy Rain, gdzie natychmiast złośliwcy wypisywali wszędzie gdzie się da, kto kogo zabija lub podwali tożsamość Origami Killera. I nie dało się od tego uciec.

Wolę opowieści “ze świata”, niż proste ekranizacje

Szkoda, że na przykład akcji nie pokazano z punktu widzenia kosmitów albo rodziców wysyłających dzieci do wojskowej szkoły. W ten sposób zarówno fani danej pozycji, jak i osoby z zewnątrz, mają równie fajną zabawę, a dane uniwersum tylko się wzbogaca. No, ale to wymaga bardziej kreatywnej pracy i wiąże się z gniewem fanatycznych miłośników.

Aż dziw, że jednocześnie nie powstała gra wideo

Przecież strategia odwzorowująca kosmiczne szkolenie dzieci nie byłaby trudna do zrobienia, a fani na pewno by kupili.

Geeki rządzą światemKiedyś w filmach wyśmiewano się z chłopców grających w "Dungeons & Dragons". To byli nieudacznicy. No, a dziewczyny wyśmiewały się z tych dziwaków. Teraz te same laski z napięciem oglądają z nimi "Grę o tron". Serial, w którym są rycerze, smoki i czarodzieje. Okazało się, że ci nieudacznicy założyli takie firmy jak Google, Facebook, są dobrze opłacanymi informatykami, pisarzami czy innego rodzaju specjalistami i warto sprzedawać im ich dzieciństwo. No, a przy okazji to są świetne historie.Boję się spotkań z obcą cywilizacjąNasza historia wyraźnie pokazuje, że to agresywne nacje podróżują, głównie po to, by podbijać nowe ziemie. I jest całkiem możliwe, że tak samo wygląda to w przypadku różnych kosmicznych cywilizacji. Nasze spotkanie z kimś z kosmosu może wyglądać, tak jak w Grze Endera – czyli próbą podbicia i kolonizacji. I nawet jeżeli będzie to pomyłka, to wówczas może być już za późno na dialog.Czy przyszłością są żołnierze dzieci?

A przecież już teraz podobne obozy treningowe wśród graczy e-sportowych nie są niczym nowym. Nieletni operatorzy dronów latających po Iraku i Afganistanie to taka nierealna wizja? Bo co, to nieetyczne? A kiedykolwiek to w czymś przeszkadzało?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości