Wiemy więcej o Project Scorpio. Konsola silniejsza niż PS4 Pro?

Xbox Scorpio będzie około 4,5 razy silniejszy od podstawowego Xboksa One. Od dawna wiemy, że ma mieć 6 teraflopów mocy graficznej (w stosunku do 4,2 teraflopów PS4 Pro). Teraflop jest iloczynem shaderów, taktowania procesora grafiki i liczby procesów MAC. Nowością jest informacja, że konsola dostanie także cztery razy więcej pamięci podręcznej L2 w stosunku do Xbox One.

Jednocześnie Microsoft rezygnuje z pamięci ESRAM, która rzekomo będzie niepotrzebna ze względu silniejszą i wydajniejszą pamięć RAM. Xbox One dysponuje 32 MB szybkiej pamięci ESRAM o przepustowości 204 GB/s, która ma rekompensować niską przepustowość zaimplementowanej w konsoli pamięci DDR3 – 68 GB/s. Problem w tym, że 32 MB to śmiesznie mało. ESRAM będzie w Scorpio niepotrzebne, jako że RAM ma mieć przepustowość 320 GB/s.

W raporcie znalazły się wzmianki o tym, że osiągnięcie 4K i 60 klatek na sekundę jest możliwe, choć być może będzie się to odbywać poprzez interpolację, czyli algorytmiczne „dorysowywanie” dodatkowych obrazów przy 30 klatkach na sekundę. Na takiej zasadzie można zwiększyć płynność filmu w niektórych telewizorach.

Microsoft w raporcie sugeruje także korzystanie z różnych sztuczek mających zmniejszyć obciążenie procesora. Przykładowo, choć obraz będzie wyświetlany w 4K, cienie mogą być renderowane w 2K.

Ostatecznie Scorpio nie będzie najpotężniejszą platformą świata. Konsola wciąż nie doścignie topowych pecetów. Jest jednak silniejsza od PS4 Pro, która w przypadku takich gier, jak Rise of the Tomb Raider oferuje albo lepszą grafikę w Full HD, albo Full HD w 60 klatkach na sekundę albo obraz 4K i 30 klatek.

Konsola trafi na rynek pod koniec roku. Wszystkie gry na Xbox Scorpio mają być kompatybilne z Xbox One i odrobinę wydajniejszym Xbox One S.