Wiesz, że latawiec może zasilić kilkaset domów?
Wymyślono już różne alternatywne metody dostarczania prądu - woda, energia słoneczna, biopaliwa i wiatr. Można by wymieniać jeszcze długo. Każda z tych metod ma swoje wady i cały czas trwają prace nad ulepszeniem ich. To może weźmy taki wiatr... Wiedzieliście, że latawiec może zasilić kilkaset domów? Ja też nie, ale już wiem.
16.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:38
Wymyślono już różne alternatywne metody dostarczania prądu - woda, energia słoneczna, biopaliwa i wiatr. Można by wymieniać jeszcze długo. Każda z tych metod ma swoje wady i cały czas trwają prace nad ulepszeniem ich. To może weźmy taki wiatr... Wiedzieliście, że latawiec może zasilić kilkaset domów? Ja też nie, ale już wiem.
Wada jest duża i bardzo jasna - żeby wykorzystać tego typu pomysły, musi po prostu wiać. Jeśli nie wieje, to co z tym zrobić? Firma KiteGen Research wpadła na genialny pomysł. Przecież, im jesteśmy wyżej, tym większa szansa na bryzę lub halny. No to może weźmiemy taki generator na wysokość prawie 800 metrów i zobaczymy co to da? No i tak też zrobili.
Wzięli sobie latawiec o powierzchni 18.5 metrów kwadratowych (200 stóp²). Zanieśli go na jakąś sporawą górkę. Podłączono pod mini elektrownię. No i udało się uzyskać 40 kilowatów mocy. Zasada jest prosta. Wiatr wieje -> latawiec się kręci -> alternator generuje prąd.
Firma już ma w planach budowę latawca o powierzchni 140 metrów kwadratowych (1500 stóp²). Ma on powstać do 2011 roku i ma być w stanie dostarczyć prądu dla 9 tysięcy mieszkańców.
Źródło: Dvice