WikiLeaks wraca do sieci. To jednak nie koniec problemów kultowego serwisu

Kilka dni temu administratorzy serwisu WikiLeaks zostali zmuszeni do całkowitego zamknięcia witryny z powodu trudności finansowych. W czwartek stronę ponownie uruchomiono. Nie jest jednak pewne jak długo prezentujący tajne dokumenty i przecieki projekt pozostanie online.

WikiLeaks wraca do sieci. To jednak nie koniec problemów kultowego serwisu 1
Andrzej Biernacki

Kilka dni temu administratorzy serwisu WikiLeaks zostali zmuszeni do całkowitego zamknięcia witryny z powodu trudności finansowych. W czwartek stronę ponownie uruchomiono. Nie jest jednak pewne jak długo prezentujący tajne dokumenty i przecieki projekt pozostanie online.

WikiLeaks potrzebuje 600 tysięcy dolarów rocznie. Po odliczeniu pensji redaktorów zostaje 200 tysięcy. Właśnie tyle udało się zebrać do 4 lutego. W Twitterze opublikowano wpis: "Jesteśmy z powrotem w sieci, gotowi do walki. Nawet jeśli przez następny rok będziemy jeść wyłącznie ryż".

Administratorzy serwisu nadal nie mają bowiem środków, aby opłacić pracowników. Można jednak przypuszczać, że przynajmniej część z brakujących 400 tysięcy uda się zebrać w nadchodzących tygodniach. Jeśli pieniędzy będzie za mało część redaktorów odejdzie i witryna znowu zniknie z sieci.

Działająca od 2006 roku strona WikiLeaks opublikowała ponad 1,2 miliona poufnych dokumentów rządowych i firmowych. Wywołała kilka potężnych afer. Jednocześnie nigdy nie przyjęła żadnych dotacji od spółek czy władz państwowych. Dzięki temu zachowała pełną niezależność.

WikiLeaks twierdzi, że ma w zanadrzu setki dokumentów pozyskanych od skorumpowanych firm czy rządów. Dotyczą one wojny w Iraku, chińskiej cenzury czy ONZ-etu. Wszystkie te materiały czekają na publikację. Na razie brakuje na to zasobów.

Doświadczenia administratorów serwisu pokazują, jak trudno utrzymać się z dobrowolnych datków - szczególnie, jeśli nie jest się Wikipedią ;). Tymczasem rola WikiLeaks w erze Web 2.0 jest ogromna. Strona pomaga zwalczać cenzurę i chronić prywatność internautów.

Źródło: TechRadar

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇