World of Warcraft traci graczy w zatrważającym tempie. Co się stało?

Ile można?! Pytam się. World of Warcraft od 2004 roku niepodzielnie władał krainą MMORPG. Czy się to komuś podoba, czy nie, WoW był i jest niekwestionowanym królem sieciowego RPG. Ale każdy monarcha musi kiedyś odejść. Co więcej, wygląda na to, że poddani opuszczają złoty dwór, mimo dostatku w nim panującego.

Fot. Mashable
Fot. Mashable
Mariusz Kamiński

Ile można?! Pytam się. World of Warcraft od 2004 roku niepodzielnie władał krainą MMORPG. Czy się to komuś podoba, czy nie, WoW był i jest niekwestionowanym królem sieciowego RPG. Ale każdy monarcha musi kiedyś odejść. Co więcej, wygląda na to, że poddani opuszczają złoty dwór, mimo dostatku w nim panującego.

Activision, zarządca tego wspaniałego dworu, ogłosił, że w ciągu trzech miesięcy uciekło ze świata WoW około miliona graczy. Nie jest tajemnicą, że developerzy WoW pzeszli w tryb ratowania tonącego okrętu i wychodzą z siebie by Azeroth i światy pozostałe tętniły życiem i oferowały swe bogactwa graczom nowym i starym.

Jeżeli tendencja spadkowa utrzyma się na obecnym poziomie, to w 2014 r. WoW będzie wyglądał jak ukraiński Prypeć. Jego pustkowia będą przemierzać jedynie zmutowani gracze z Korei i garstki no-life'ów z Europy.

Kolejna zła informacja jest taka, że nie widać na horyzoncie żadnego ratunku. Akcje Activision spadły o 5%, a inwestorzy coraz bardziej nerwowo spoglądają na plany korporacji. A te można ocenić różnie. Mists of Pandaria wygląda przekomicznie, a WoW, choć cukierkowy, nie wytrzyma zamiany na głupawą kreskówkę.

Zupełnie inna sprawa to konkurencja i nowe platformy. Infinity Blade na iPada za 6 baksów to nowy benchmark współczesnego grania. Okopywanie się na poletku PC i Mac to droga donikąd, a Blizzard zasiedział się w nim straszliwie. Umarł król, niech żyją królowie?

Obraz

Źródło: Mashable

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.