Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania!

Podziw umiejętności to jedno, ale frajda z grania to drugie. Choć na e-sportowe imprezy przychodzi coraz więcej osób, to warto zadać sobie jedno ważne pytanie: czy chcielibyśmy tak grać? A skoro nie, to po co mamy to oglądać?

Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania! 1
Źródło zdjęć: © worldoftanks.eu
Adam Bednarek

W dyskusjach „czy e-sport to sport” najważniejszą kwestią jest... wysiłek fizyczny. Dla przeciwników profesjonalne granie na komputerze nigdy nie będzie takim samym sportem, co piłka nożna czy lekkoatletyka, bo nie aktywność fizyczna jest w tym wszystkim najważniejsza. Sportowcy muszą mieć lepsze mięśnie i kondycje, e-sportowiec niekoniecznie (choć ponoć to wskazane, ale zgodzimy się, że nie najważniejsze).

E-Sports Top 10 Best Frags @ ESEA CS: Source Invite Season 12 on de_cpl_strike

Zostawiłbym tę kwestię w spokoju, bo nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Jest znacznie ważniejsza przeszkoda, przez którą e-sport tradycyjnym sportem być nie może.

E-sport wcale nie zachęca do bycia e-sportowcem!

Oglądaliście jakąkolwiek imprezę e-sportową? Na pierwszy rzut oka wszystko to godne jest podziwu. Szybkie, efektowne, ale... niezrozumiałe. Człowiek patrzy na to, zachwyca się wyuczeniem, komunikacją pomiędzy członkami zespołu, ale z drugiej strony myśli sobie, że nie ma to nic wspólnego z rozrywką.

Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania! 2
© gram.pl

Wyobrażacie sobie, że tak gracie? Nie mówię o znajomościach mapy czy samej gry, dzięki czemu mamy pewną przewagę w sieciowych potyczkach. E-sportowcy mają znacznie większą, rozleglejszą wiedzę.

Wiedzą, w którym miejscu warto się ustawić, żeby lepiej strzelać. Znają każdą postać lepiej niż członków rodziny.

To imponujące, ale i... straszne.

Piszę o tym nie dlatego, że chcę skrytykować e-sport albo obrazić profesjonalnych graczy. Tak naprawdę im współczuję, bo przecież oni inaczej patrzą na gry. A tak naprawdę to o grach zapomnieli.

W trakcie wykopowego AMA z Jarosławem „Pashą” Jarząbkowskim wielokrotnie padało pytanie o ulubione gry albo produkcje, w które profesjonalny e-sportowiec gra w czasie wolnym. Odpowiedzi „Pashy” zawsze były zaskakujące – nie gram.

Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania! 3

Brak czasu? A może brak ochoty? Na e-sporcie można dobrze zarobić, można stać się sławnym, ale przy tym traci się przyjemność z grania. Nie gra się już na spokojnie, dla radochy. Inne tytuły nie istnieją, a ulubiona strzelanina nie wygląda tak, jak dawniej.

Best League of Legends eSport Moments (S1-S2)

To zasadnicza różnica w porównaniu z prawdziwymi sportowcami. Patrzę na Cristiano Ronaldo i myślę sobie, że jest mnóstwo małolatów, którzy chcieliby grać tak jak oni. Wiedzą, że to możliwe, wiedzą, że tak właśnie wygląda piłka nożna, na dodatek widzą radość i pasję. Tak samo jest z najlepszymi koszykarzami czy siatkarzami.

W przypadku e-sportu jest jednak inaczej, bo nie da się być mistrzem grając tak, jak się lubi. Pewnie czerpie się frajdę z wygranej, jednak to zupełnie inna radość od wygranej amatora. Oglądam fragi najlepszych e-sportowców i wcale nie muszę być taki, żeby się dobrze bawić. A chciałbym strzelać tak, jak Messi. W tym rzecz.

Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania! 4

Podobnie jest z beta testerami. Dla wielu młodych graczy to praca marzeń – siedzi się w biurze i gra w gry, które dopiero mają wyjść. Tylko wszyscy zapominają o tym, że często ogląda się jeden fragment po sto razy. Zna się go na pamięć, ma się go dość.

Gdzie przyjemność

Mam wrażenie, że z tym samym problemem zmagają się e-sportowcy. Siadają do gry i widzą mapę, której nie mogą już oglądać. Bronie, których dźwięk doprowadza ich do szału. Odgłosy, po których chce się wyrzucić słuchawki za okno.

Praca jak każda inna – ktoś powie. I coś w tym jest. Tyle że mam wrażenie, że hobby, które nagle staje się pracą, może męczyć jeszcze bardziej. Odbiera nam przyjemność.

Współczuję e-sportowcom. E-sport zabija przyjemność z grania! 5

I właśnie w tym upatrywałbym ewentualne niepowodzenie e-sportu. Nawet jeżeli chętnych nie będzie ubywać, to publika może się znudzić. Teraz wielu nową modą się zachwyca, ale po kolejnych imprezach większość stwierdzi, że to wszystko jest przegięte. I lepiej grać po swojemu.

Po amatorsku.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości