Wypadek Jeba Corlissa z bardzo bliska. Szaleństwo czy po prostu ekstremalny sport? [wideo]

Wypadek Jeba Corlissa z bardzo bliska. Szaleństwo czy po prostu ekstremalny sport? [wideo]

Fot. HBO Sports
Fot. HBO Sports
Grzegorz Nowak
22.02.2012 13:00, aktualizacja: 10.03.2022 16:18

Pamiętacie nieustraszonego śmiałka, który z zawrotną prędkością latał pomiędzy skalnymi szczytami i rozpadlinami na Górze Stołowej? Wtedy też uległ poważnemu wypadkowi, ale dopiero teraz pojawił się filmik w wysokiej jakości i wyjaśnienia. Czy przekraczanie kolejnych ludzkich barier jest rzeczywiście warte swojej ceny?

Pamiętacie nieustraszonego śmiałka, który z zawrotną prędkością latał pomiędzy skalnymi szczytami i rozpadlinami na Górze Stołowej? Wtedy też uległ poważnemu wypadkowi, ale dopiero teraz pojawił się filmik w wysokiej jakości i wyjaśnienia. Czy przekraczanie kolejnych ludzkich barier jest rzeczywiście warte swojej ceny?

Po raz pierwszy wypadek można było zobaczyć na niewyraźnym filmiku, z którego nie wynikało zbyt wiele. Ekstremalne skoki były rejestrowane przez ekipę HBO Sports, która kręciła film dokumentalny o Corlissie. Dopiero niedawno pojawił się fragment tych nagrań promujący program telewizyjny i jednocześnie pokazujący niezwykle niebezpieczny wypadek z bliska. Jeb odniósł wtedy ciężkie obrażenia, ale ekstremalne zderzenie ze skalną półką udało mu się przeżyć. Jak sam wyjaśnia na swoim facebookowym profilu:

Miałem zamiar kopnąć nogą czarny balon, który po prostu leżał na skale. Żeby tego dokonać, musiałem przelecieć nisko i płasko pomiędzy głazami. Moja lewa noga zahaczyła o kamień, przez co poleciałem na płaską półkę skalną, uderzając ciałem z pełną prędkością. Gdyby nie ten głaz, być może udałoby mi się, jednak wciąż istniało ryzyko uderzenia. Trudno to zobaczyć na nagraniu. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Kiedy wykonujesz lot, w którym różnica kilku cali decyduje o tym, czy ci się uda, czy nie, uderzenie jest wysoce prawdopodobne. Wiedziałem o tym i podjąłem ryzyko, a następnie zapłaciłem cenę za zbytnie przeginanie. Biorę całą odpowiedzialność za swoje działania i jestem szczęśliwy, że wciąż mam nogi, na których mogę odbywać rehabilitację.

Trzeba przyznać, że Jeb miał masę szczęścia i zapłacił naprawdę wysoką cenę za lekceważenie praw fizyki i przecenianie swoich możliwości. W sumie sam nie wiem, czy podziwiać tego człowieka za nerwy ze stali, czy zastanawiać się, jak bardzo ma nierówno pod sufitem, żeby urządzić się w ten sposób na własne życzenie. Poniżej możecie zobaczyć zapowiedź programu z HBO Sports oraz wcześniejsze nagranie krążące już jakiś czas po Internecie.

Jeb Corliss Table Mountain Crash

Jeb Corliss Crashes into Table Mountain - Wingsuit Crash

Źródło: gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)