Zajrzeliśmy w atmosferę odległej planety
Człowiek sięga swoimi superteleskopami coraz dalej i coraz śmielej. Dzięki temu co rusz pojawiają się ciekawostki dotyczące kosmosu, zaś najnowszą informacją są dane o zbadaniu atmosfery planety GJ 1214b, znajdującej się 40 lat świetlnych od nas i zaliczanej do kategorii "superziemi". Co ciekawego dojrzeli naukowcy? Może coś bardzo ciekawego...
02.12.2010 10:11
Człowiek sięga swoimi superteleskopami coraz dalej i coraz śmielej. Dzięki temu co rusz pojawiają się ciekawostki dotyczące kosmosu, zaś najnowszą informacją są dane o zbadaniu atmosfery planety GJ 1214b, znajdującej się 40 lat świetlnych od nas i zaliczanej do kategorii "superziemi". Co ciekawego dojrzeli naukowcy? Może coś bardzo ciekawego...
Zacznijmy od tego, że kategoria "superziemia" to taki rodzaj planety, która jest większa od naszego świata, ale jej masa może wynosić maksymalnie 10 mas Ziemi. GJ 1214 doskonale spełnia ten warunek - ma masę 6,5 razy większą, a jej promień jest 2,6 razy większy. Znajduje się w konstelacji Wężownika i krąży wokół gwiazdy GJ 1214. GJ 1214b jest jedynym odkrytym - póki co - wokół niej światem, a jego badania przeprowadzono za pomocą teleskopu VLT o średnicy 8,2 metra.
Jaka jest więc atmosfera na GJ 1214b? Są na ten temat dwie teorie. Pierwsza zakłada, że występuje tam woda w formie pary wodnej, druga, że to skalista planeta z atmosferą złożoną z wodoru, ale z chmurami i mgłami zasłaniającymi widok powierzchni.
Była i trzecia teoria, którą wykluczyły najnowsze badania - bogata w wodór atmosfera. Potrzeba teraz kolejnych obserwacji na dłuższych falach w świetle podczerwonym, aby ustalić, która z proponowanych atmosfer występuje na GJ 1214b. A ciekawi Was, w jaki sposób można podejrzeć atmosferę tak odległego obiektu? Już wyjaśniam.
Co 38 godzin planeta przechodzi na tle swojej gwiazdy, dokonując tzw. tranzytu. Właśnie podczas takiego zdarzenia naukowcy zbadali atmosferę GJ 1214 b, gdy część światła gwiazdy przechodziła przez atmosferę planety, która absorbowała specyficzne linie widmowe, zależne do panujących w niej warunków.
Dzięki temu część składników atmosfery można było wykluczyć. W pierwszej teorii występuje na planecie para wodna i jeżeli okaże się ona prawdziwa, to kto wie, co skrywa GJ 1214b...
Źródło: własna