Zakupy online zdefiniowane przez UE

Zakupy online zdefiniowane przez UE

Zakupy online zdefiniowane przez UE
K Falernowa
27.10.2008 11:00

Unia Europejska żywo interesuje się nowoczesnymi technologiami. I bardzo lubi się w nie trochę powtrącać, ustalając różnorakie zasady dotyczące korzystania z nich. Na jednych wyraźnie zyskujemy, jak choćby na regulacjach cen połączeń roamingowych z komórek. Co do innych można mieć pewne wątpliwości - bo choć może i chęci są dobre, to efekt utrudniać może życie. Regulowanie handlu online zaliczyłabym bardziej do tych niepewnych...

Unia Europejska żywo interesuje się nowoczesnymi technologiami. I bardzo lubi się w nie trochę powtrącać, ustalając różnorakie zasady dotyczące korzystania z nich. Na jednych wyraźnie zyskujemy, jak choćby na regulacjach cen połączeń roamingowych z komórek. Co do innych można mieć pewne wątpliwości - bo choć może i chęci są dobre, to efekt utrudniać może życie. Regulowanie handlu online zaliczyłabym bardziej do tych niepewnych...

Weźmy na przykład pod lupę plany przeniesienia pełnej odpowiedzialności za dostarczenie i ewentualne uszkodzenia towaru zanim dotrze do klienta - na sprzedawcę. I rozważmy to pod kątem Poczty Polskiej, która wręcz słynie ostatnio z uszkadzanych w czasie transportu paczek. Gdybym była sprzedawcą i miała odpowiadać także za to, co dzieje się z paczką po przekazaniu jej przewoźnikowi - uparłabym się jak osioł że jedyną opcją transportu jest kurier i przesyłka ubezpieczona. Wielu kupujących natomiast chętnie wybiera zwykłą przesyłkę pocztową ze względu na koszty...

Maksymalny czas dostarczenia towaru wynosić ma 30 dni kalendarzowych. Teoretycznie fajne. W praktyce - czy rzeczywiście do czegoś potrzebne...?

Podobają mi się natomiast inne pomysłu Komisji Europejskiej. Po pierwsze, publikacja listy nieuczciwych zapisów regulaminowych zakazanych w całej UE oraz ujednolicenie zasad reklamacji towarów. Te dwie kwestie wzbudzają zawsze spore emocje i zdefiniowanie ich odgórnie może przynieść w zasadzie same korzyści. Podobnie jak nakaz informowania klienta o wszystkich opłatach dodatkowych, jakie poniesie on z tytułu zakupu oraz transportu towaru.

Ideą wprowadzenia nowych przepisów jest zwiększenie ochrony konsumentów. Szczytne, nie wiem jednak czy takie do końca słuszne. To prawda, nieuczciwi sprzedający się zdarzają, jak wszędzie zresztą - ale nieuczciwych kupujących wcale nie jest jakoś znacząco mniej. Ochrona interesów powinna więc jednak moim zdaniem działać po obu stronach.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)