Zamiast niszczyć tworzy. Naukowcy odkryli niezwykłą czarną dziurę
NASA odkryła czarną dziurę, która mogła przyczynić się do narodzin gwiazd w pobliskiej galaktyce karłowatej. Odkrycia dokonano przy użyciu Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.
20.01.2022 19:34
Najnowsza obserwacja pokazuje, że czarne dziury, które są powszechnie uważane za "siewców śmierci i zniszczenia" mogą przyczyniać się do powstawania gwiazd. Amerykańska agencja kosmiczna NASA zaobserwowała jeden z takich obiektów w galaktyce Henize 2-10 znajdującej się 30 milionów lat świetlnych od nas. Zdaniem specjalistów kolejne badania mogą pomóc nam zrozumieć jak powstały supermasywne czarne dziury.
Czarne dziury coraz mniej tajemnicze
– Od początku wiedziałam, że w Henize 2-10 dzieje się coś niezwykłego i wyjątkowego. Teraz Hubble dostarczył bardzo wyraźny dowód wskazujący na związek pomiędzy czarną dziurą a sąsiednim obszarem gwiazdotwórczym znajdującym się 230 lat świetlnych od niej – powiedziała Amy Reines, jedna z autorek artykułu na ten temat, cytowana przez brytyjski serwis The Independent.
Najnowsze odkrycie zostało opisane na łamach magazynu Nature. Według naukowców materia wypływająca z omawianej czarnej dziury została skompresowana w taki sposób, że była w stanie wesprzeć proces tworzenia gwiazd.
Jak podaje serwis WP Tech, supermasywne czarne dziury mogą również sprzyjać potencjalnemu rozwojowi życia. Zespół prof. Keiichi Wady z japońskiego Narodowego Obserwatorium Astronomicznego twierdzi, że wokół tych obiektów tworzy się dużo pyłu, z którego mogą powstać egzoplanety. Dr Jeremy Schnittman z NASA zauważa z kolei, że gwiazdę macierzystą planety może zastąpić dysk akrecyjny, który krąży wokół czarnej dziury. Czarna dziura, która jest w stanie tworzyć gwiazdy, rozwija tę koncepcję, gdyż również może przyczyniać się do powstania życia.