Zegarki Apple pozbawione kluczowej funkcji zdrowotnej w USA

Od dzisiaj w Stanach Zjednoczonych, klienci kupujący zegarki Apple Watch nie znajdą w nich opcji monitorowania poziomu tlenu we krwi. Jest to wynik konfliktu prawnego, w którym Apple naruszyło patent należący do innej firmy.

Pod koniec grudnia informowaliśmy was, że Apple wstrzymało dystrybucję najnowszych wersji swoich inteligentnych zegarków - Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2. Zakaz ten dotyczył wyłącznie oficjalnych sklepów Apple w USA i był efektem złamania przez Apple patentu amerykańskiej firmy Masimo. Patent ten dotyczył metod nieinwazyjnego monitorowania stężenia tlenu we krwi.

Joe Biden mógł zawetować w sprawie zakazu wydanego przez Amerykańską Komisję ds. Handlu Międzynarodowego, lecz nie zrobił tego.

Decyzja o wznowieniu sprzedaży zegarków pozbawionych wspomnianej funkcji pozwoli firmie Apple omijać zakaz sprzedaży. Smartwatche będą znowu dostępne w sklepie Apple od dzisiaj, czyli 18 stycznia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W oferowanych zegarkach wciąż będzie zainstalowana aplikacja 'Tlen we krwi', lecz przy jej uruchomieniu użytkownik otrzyma informację o jej niedostępności oraz zostanie przekierowany do aplikacji 'Zdrowie' na iPhonie. Szczegółowe informacje na ten temat mają zostać opublikowane później.

Ważne jest, że funkcja pulsoksymetru pozostanie dostępna we wcześniej sprzedanych modelach zegarków, które objęte są zakazem. Ograniczenie to nie wpłynie na zegarki sprzedawane poza USA.

Przypomnijmy, spór pomiędzy Apple a firmą Masimo trwa od 2020 roku. Masimo oskarżyło Apple o naruszenie omawianego patentu, kradzież tajemnic handlowych oraz próby pozyskiwania pracowników. Sąd przyznał rację tym oskarżeniom.

Apple rzekomo pracuje nad modyfikacją algorytmu aplikacji 'Tlen we krwi', aby uniknąć dalszych zarzutów dotyczących łamania patentu Masimo.