Zielona przyszłość architektury

Dziś zapraszam Was na filmową, wirtualną wycieczkę po najbardziej niezwykłych projektach architektonicznych przyszłości. O części z tych obiektów mogliście już przeczytać na Ekoblogii lub Gadżetomanii. Inne są dla Was nowościami.

Obejrzyjcie film do końca. Czy nie zastanowiła Was przypadkiem jedna rzecz?

Dziś zapraszam Was na filmową, wirtualną wycieczkę po najbardziej niezwykłych projektach architektonicznych przyszłości. O części z tych obiektów mogliście już przeczytać na Ekoblogii lub Gadżetomanii. Inne są dla Was nowościami.

Obejrzyjcie film do końca. Czy nie zastanowiła Was przypadkiem jedna rzecz?

Mianowicie to, że najśmielsza architektura przyszłości wiąże człowieka z wodą. Wg darwinowskiej teorii ewolucji "wyszliśmy"  z wody (dzięki naszym odległym i  wcale do nas niepodobnym przodkom). Czyżby nasza ewolucja cywilizacyjna zmierzała znów w kierunku mórz i oceanów? A może przez projekty architektoniczne przyszłości przemawia raczej obawa, że ziszczą się najczarniejsze proroctwa: traktujące o podniesieniu poziomu wód w  dużych, ziemskich akwenach i  zalaniu tysięcy km2  ziemi  użytkowej. Lub wieszczące katastrofę z powodu przeludnienia naszej planety i powstanie z tego powodu konieczności zagospodarowania nowych terenów pod potrzeby naszego gatunku?...

Jakakolwiek by nie była przyczyna kojarzenia architektury przyszłości ze środowiskiem wodnym, po obejrzeniu powyższego filmu wydaje mi się, że gatunek ludzki zmierza raczej do koegzystencji z innymi istotami w naturalnym dla tych ostatnich środowisku. Przedstawione tu wizje powinny natchnąć optymizmem tych, co myślą ekologicznie.  Przyszłości nie powinno rysować się w czarnej barwie; jeśli już to tylko w zielonej. Optymistycznie :-).

Fot. Inhabitat