Zobacz replikę pistoletu z "Łowcy Androidów" wykonaną przez Pogromcę mitów
Adam Savage jest doskonale znany miłośnikom programu Pogromcy mitów. Okazuje się, że ten niezwykle twórczy spec od efektów specjalnych i wynalazca również w wolnych chwilach zajmuje się majsterkowaniem. Dzięki temu stworzył doskonałą replikę pistoletu używanego przez Deckarda w kultowym Łowcy androidów.
10.03.2010 | aktual.: 11.03.2022 15:48
Adam Savage jest doskonale znany miłośnikom programu Pogromcy mitów. Okazuje się, że ten niezwykle twórczy spec od efektów specjalnych i wynalazca również w wolnych chwilach zajmuje się majsterkowaniem. Dzięki temu stworzył doskonałą replikę pistoletu używanego przez Deckarda w kultowym Łowcy androidów.
Adam zakochał się w nim już w młodości. Raz za razem oglądał film na kasecie wideo, pauzował i robił szkice. Na ich podstawie tworzył pierwszą wersję, będącą połączeniem przerobionych zabawek i elementów zestawów modelarskich. Daleko jej było do pierwowzoru, ale i tak robiła wrażenie.
W wieku trzydziestu lat powrócił do pomysłu, tworząc kolejną replikę. Tym razem wykonał ją z kitu i żywicy. Wzorował się na zdjęciach. Był nawet zadowolony z efektu, dopóki nie dowiedział się, że jego model jest o 20% za mały w stosunku do oryginału.
Do trzech razy sztuka, musiał pomyśleć Adam, gdy ponownie rozpoczął pracę nad kopią filmowego pistoletu. Zanim ją zakończył, minęło sześć lat. Nie oznacza to jednak, że tak długo nad nim pracował. W rzeczywistości, jak sam mówi, replika powstała w ciągu niecałych czterdziestu godzin.
Tym razem jako materiał wykorzystał prawdziwą broń, między innymi Steyr-Mannlichera .222 i magazynek z Charter Arms Bulldog. Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania. "Wykonany model jest tak podobny do oryginału, jak to tylko możliwe" - powiedział Savage w wywiadzie dla serwisu Gizmodo, Nie jest jednak do końca usatysfakcjonowany z rezultatu. Twierdzi, że pistolet wymaga jeszcze ostatecznych szlifów.
Przyznać muszę, że pistolet zrobił na mnie ogromne wrażenie, szczególnie, że urzeczywistnia fragment wizji przyszłości pokazanej w jednym z moich ulubionych filmów.
Źródło: Gizmodo