Zorze polarne na walentynki - prezent od naszego Słońca?
Fani romantycznych spacerów dostaną być może dodatkowy element pozwalający walentynkową przechadzkę uczynić bardziej niezwykłą. Na Słońcu właśnie doszło do sporego rozbłysku i wszystko wskazuje na to, że właśnie jutro pojawi się na niebie zorza polarna. Rozbłysk był spory, a wyrzucona plazma już podąża w naszą stronę.
13.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:24
Fani romantycznych spacerów dostaną być może dodatkowy element pozwalający walentynkową przechadzkę uczynić bardziej niezwykłą. Na Słońcu właśnie doszło do sporego rozbłysku i wszystko wskazuje na to, że właśnie jutro pojawi się na niebie zorza polarna. Rozbłysk był spory, a wyrzucona plazma już podąża w naszą stronę.
Ostatni rozbłysk słoneczny pochodzi z plam, które można było jeszcze wczoraj podziwiać praktycznie bez użycia skomplikowanych narzędzi. Panująca w większości kraju pogoda, a dokładniej lekka mgła, działała trochę jak filtr. Jeśli ktoś zrobił wtedy zdjęcie Słońcu, to prawdopodobnie te właśnie plamy będzie mógł na nim dostrzec.
Miejsce, któremu zawdzięczać będziemy walentynkową zorzę, to grupa plam AR1402. Wyrzut masy słonecznej powstały podczas rozbłysku dotrze do Ziemi jutro i istnieje szansa, że wywoła efektowne świetlne show nie tylko na dalekiej Północy, ale i znacznie bliżej nas.
Niestety, względną pewność mogą mieć tylko mieszkańcy północnej części Kanady oraz Skandynawii - miejmy jednak nadzieję, że barwne światła w atmosferze uprzyjemnią walentynki także nam. A nawet jeśli nie, to ten dzień i tak niesie ze sobą mnóstwo wrażeń, więc jakiegoś wielkiego rozczarowania chyba nie będzie?
Źródło: NOAA, Space.com, CosmicLog - MSN