Zdalnie sterowany karaluch
Gdzie mógł powstać tak nietypowy wynalazek? Oczywiście w Japonii. Kraj kwitnącej wiśni stale zadziwia nas swoimi dziwnymi pomysłami. Oto kolejny przykład - zdalnie sterowany karaluch.
Gdzie mógł powstać tak nietypowy wynalazek? Oczywiście w Japonii. Kraj kwitnącej wiśni stale zadziwia nas swoimi dziwnymi pomysłami. Oto kolejny przykład - zdalnie sterowany karaluch.
Jeśli chcecie kogoś przestraszyć, to gadżet ten nada się do tego celu idealnie. Siądźcie sobie wygodnie i obserwujcie reakcje domowników czy sąsiadów gdy zobaczą tego latającego stwora. Nie jest on taki mały, gdyż mierzy 145x90x87mm. Do zasilania jednostki sterującej potrzeba 6 baterii AA. Pełni ona także funkcję stacji dokującej dla sztucznego karalucha - 30 minut ładowania wystarczy na 5 minut zabawy.
Producentem tego gadżetu jest firma Taiyo, która w swojej ofercie ma już wiele zdalnie sterowanych zabawek - chociażby opisywany jakiś czas temu helikopter sterowany głosem. Zdalnie sterowanego karalucha możecie natomiast nabyć za $68 na stronach Japan Trend Shop (koszt wysyłki do każdego miejsca na świecie wynosi $21).
Źródło: CrunchGear