Podgrzewane rękawiczki USB dla zmarzluchów!
Powoli zbliżamy się do zimy. Jesień jak to jesień, przeminie tak samo szybko jak się pojawiła. Potem nastąpią długie zimowe wieczory. Temperatura spadnie tak nisko, że odechce się nam nawet stukać w klawisze komputera. Gadżetomania zamarznie na dobre, nie pojawi się żaden kolejny wpis. Czarny scenariusz nie musi się jednak spełnić. Wystarczy zaopatrzyć się w podgrzewane rękawiczki!
23.09.2009 10:30
Powoli zbliżamy się do zimy. Jesień jak to jesień, przeminie tak samo szybko jak się pojawiła. Potem nastąpią długie zimowe wieczory. Temperatura spadnie tak nisko, że odechce się nam nawet stukać w klawisze komputera. Gadżetomania zamarznie na dobre, nie pojawi się żaden kolejny wpis. Czarny scenariusz nie musi się jednak spełnić. Wystarczy zaopatrzyć się w podgrzewane rękawiczki!
No dobrze. Wstęp troszkę przesadzony. Nie wyobrażam sobie osoby, która marzłaby podczas pisania na klawiaturze, ani tym bardziej zamknięcia Gadżetomanii z powodu mrozu. Nie mniej jednak, takie sympatyczne rękawiczki mogą przydać się do innych celów.
Po pierwsze, palce przykryte są rękawiczką tylko od góry, ułatwiając tym samym pisanie na klawiaturze, czy też operowanie myszką komputerową. Po drugie, kabelek (1,5 m długości) zasilający gadżet można w bardzo łatwy sposób odpiąć, uwalniając się od komputera. Spokojnie można je zabrać ze sobą do domu, a następnego dnia po prostu wrócić do pracy i podpiąć się ponownie.