Warto czekać na czwartą część Piratów?
Domyślam się, że wielu kinomanów (jak również pospolitych popcornożerców) wyczekuje kolejnego sequelu Piratów z Karaibów. Ale ja raczej nie. Osobiście, nie widzę w tej trylogii nic specjalnego, chociaż nie widziałem Na krańcu świata, a na dodatek, to podobno najsłabsza część. Jasne, Johnny Depp może i stworzył doskonałą kreację Jacka Sparrowa, ale to trochę za mało, żeby wynosić te filmy na piedestały. Na pewno nie postawiłbym Piratów z Karaibów na tej samej półce co Indianę Jonesa. Za to czwarta część, Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides (jakieś propozycje polskiego tytułu?) może przypominać bardziej reboot, niż sequel. Może i lepiej?
22.02.2010 19:20
Domyślam się, że wielu kinomanów (jak również pospolitych popcornożerców) wyczekuje kolejnego sequelu Piratów z Karaibów. Ale ja raczej nie. Osobiście, nie widzę w tej trylogii nic specjalnego, chociaż nie widziałem Na krańcu świata, a na dodatek, to podobno najsłabsza część. Jasne, Johnny Depp może i stworzył doskonałą kreację Jacka Sparrowa, ale to trochę za mało, żeby wynosić te filmy na piedestały. Na pewno nie postawiłbym Piratów z Karaibów na tej samej półce co* Indianę Jonesa. Za to czwarta część, Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides * (jakieś propozycje polskiego tytułu?) może przypominać bardziej reboot, niż sequel. Może i lepiej?
Pierwsza rzecz o której warto wspomnieć, to fakt, że w czwartej części nie zagrają Keira Knightley i Orlando Bloom, co skłania mnie do tego, że może jednak warto czekać na ten film. Keira to ładna dziewczyna, ale zupełnie bez osobowości, tak samo jak Bloom (który jednak ładną dziewczyną nie jest). Czy zatem cała akcja skoncentruje się na postaci Jacka Sparrowa? Depp dementuje takie domysły, mówiąc że "nie sądzi, by zdecydowano się zapchać cały film Sparrowem. Raczej będzie po trochu każdego". Ale kogo w takim razie? Jest opcja, że powróci Geoffrey Rush jako Barbarossa. W filmie ma także wystąpić Penelope Cruz, co byłoby wielkim plusem! Wcześniej, na Niezłym Kinie można było przeczytać, że *Piraci z Karaibów 4 *będą w stylu poprzednich części. Całą trylogię jak dotąd nakręcił Gore Verbinski, a "czwórkę" reżyseruje Rob Marshall, więc może jednak nie będzie tak zupełnie podobna do reszty? Jeśli już ma powstać sequel, to chciałbym zobaczyć wreszcie coś nowego. Ktoś podziela moje zdanie, czy jednak wolicie, żeby zachowano serię w sprawdzonej konwencji?
Scenariusz napisali Terry Rossio i Ted Elliot, którzy stworzyli również skrypty do poprzednich części. Zdjęcia ruszają latem, na Hawajach. Nawiasem mówiąc, Johnny Depp ma jeszcze w tym roku kręcić* Dark Shadows* z Timem Burtonem, więc to będzie pracowity rok dla niego.
foto: allmoviephoto
źródło: First Showing
Źródło: First Showing