Zapomniane smartwatche. Pulsar Time Computer – pierwszy elektroniczny zegarek świata

Smartwatche nie są wynalazkiem ostatnich lat. Są z nami znacznie dłużej, niż mogłoby się wydawać, a sprzęt tego typu miało przed laty w swojej ofercie wiele różnych firm. Od czego się to wszystko zaczęło? Poznajcie Pulsar Time Computer – pierwszy, w pełni elektroniczny zegarek świata.

Zapomniane smartwatche. Pulsar Time Computer – pierwszy elektroniczny zegarek świata
Łukasz Michalik

09.03.2015 | aktual.: 16.03.2015 11:18

Hamilton Watch Company

Hamilton Watch Company to nazwa, która niewiele powie komuś, kto nie jest entuzjastą zegarków. Niesłusznie – to właśnie ten amerykański producent ma w swoim portfolio kilka modeli, które na długie lata wyznaczyły kierunek rozwoju całej branży.

Firma Hamilton Watch Company, a raczej jej poprzednicy, zaczynała skromnie – od kilku bankructw. W ostatnich latach XIX wieku los się jednak odwrócił: zegarki produkowane dla kolejarzy, a nieco później – w czasie obu wojen światowych – dla wojska, przyniosły pensylwańskiej firmie fortunę.

Czas innowacji nadszedł nieco później – w 1957 roku Hamilton Watch Company pokazała światu pierwszy, naręczny zegarek elektryczny Hamilton Ventura. Czasomierz – poza ekstrawagancką, trójkątną tarczą był dość tradycyjny, a jego wyjątkowość polegała na napędzaniu mechanizmu za pomocą prądu. Model ten bardzo przypadł do gustu m.in. Elvisowi Presleyowi, który pokazał się z nim na nadgarstku m.in. w filmie „Blue Hawaii”.

Pulsar P1 Limited Edition – zegarek dla szacha Iranu

Niedługo później Hamilton Watch Company, która w międzyczasie została wykupiona przez szwajcarską firmę Société Suisse pour l'Industrie Horlogère (Omega i Tissot) zaprezentowała światu coś naprawdę wyjątkowego: zegarek będący dziełem pracującego w Pensylwanii zespołu, kierowanego przez Johna Bergeya.

Opracowanie zegarka właśnie przez ten zespół nie było dziełem przypadku – kilka lat wcześniej, w 1966 roku, Stanley Kubrick zwrócił się do Bergeya z prośbą o zaprojektowanie futurystycznych zegarów, które miały pojawić się w filmie „2001: Odyseja kosmiczna”.

To właśnie one stały się inspiracją do dalszych poszukiwań najlepszego sposobu pokazania czasu, którymi zajął się zespół, zaangażowany do programu elektronicznego zegarka (Electronic Watch Program).

Z tamtego okresu pochodzi kilka ciekawych, choć niezrealizowanych koncepcji, jak np. zegarek z wyświetlaczem światłowodowym. Ostatecznie, rezultatem prac zespołu okazał się zegarek o nazwie Pulsar Time Computer, znany był również jako Pulsar P1 Limited Edition, który pojawił się w sprzedaży w 1972 roku.

Obraz

Zamknięty w kopercie z 18-karatowego złota, był produktem z wysokiej półki - w momencie rynkowego debiutu kosztował 2100 dolarów – nieco więcej, niż popularny wówczas samochód Ford Pinto czy Chevrolet Vega.

Seria 400 pierwszych, elektronicznych zegarków została sprzedana w ciągu kilku miesięcy (plotki o sprzedaniu wszystkich w ciągu kilku godzin nie są prawdziwe), a nabywcami byli m.in. ówcześni celebryci czy szach Iranu. Rok później zegarek (w tańszej wersji P2) pojawił się na nadgarstku Jamesa Bonda w filmie „Żyj i pozwól umrzeć”, choć Sean Connery już po kilku minutach wymienił go na wszystkomającego Roleksa.

Jeden przycisk i wyświetlacz LED

Pulsar P1 Limited Edition nie potrafił zbyt wiele. Oferował 4-cyfrowy wyświetlacz LED (tak, LED!) wyświetlający czerwone godziny i minuty. Aby sprawdzić aktualną godzinę, trzeba było wcisnąć jedyny przycisk - niedogodność ta wynikała z konieczności oszczędzania baterii. Dłuższe przytrzymanie przycisku pokazywało licznik sekund. Zegarek reklamowano jako wyjątkowo dokładny – w ciągu roku dokładność wynosiła 60 sekund, czyli mniej więcej sekundę na tydzień.

Układ elektroniczny zegarka był montowany ręcznie przez firmę Electro-Data i – jak pokazały kolejne lata – był bardzo zawodny, przez co część zegarków została wycofana z rynku w celu wymiany wadliwych podzespołów. Wyjątkową funkcją zegarka, która – przy dość swobodnym potraktowaniu tego terminu – umożliwia nazwanie go smartwatchem był czujnik oświetlenia, dzięki któremu Pulsar P1 Limited Edition automatycznie dobierał jasność wyświetlacza.

W ciągu zaledwie kilku lat od debiutu modelu Pulsar P1 Limited Edition elektroniczne zegarki z produktu ekskluzywnego stały się masowo wytwarzanym, tanim gadżetem dla mas. Ich twórcy zaczęli wzbogacać je o coraz ciekawsze możliwości, dzięki czemu już na początku lat 80. pojawiły się zegarki, w których pomiar czasu był tylko jedną z licznych funkcji. Warto wiedzieć, kto i kiedy zapoczątkował te zmiany.

PULSAR LED watch TIME COMPUTER INC advertizing video 1972 including Electro-Data Prototype

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.