Giętki czytnik ebooków staje się rzeczywistością [wideo]
Wszyscy oczekujemy tego momentu, kiedy nasze ulubione gadżety będzie można zwinąć w rolkę albo złożyć w kostkę i schować do kieszeni. Wspomniana chwila raczej prędko nie nastąpi, ale technologia porusza się małymi kroczkami do przodu. Oto, w jaki sposób został wykorzystany giętki ekran e-ink.
08.06.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:09
Wszyscy oczekujemy tego momentu, kiedy nasze ulubione gadżety będzie można zwinąć w rolkę albo złożyć w kostkę i schować do kieszeni. Wspomniana chwila raczej prędko nie nastąpi, ale technologia porusza się małymi kroczkami do przodu. Oto, w jaki sposób został wykorzystany giętki ekran e-ink.
Pamiętacie, jak po raz pierwszy prezentowano giętkie wyświetlacze tego typu? Wydawać by się mogło, że na takie projekty, jak e-ink w ubraniu czy połączenie czytnika ebooków i smartfona, będzie trzeba czekać naprawdę długo. Tymczasem już teraz można kupić tanie odpowiedniki Kindle'a i Nooka, którym niestraszne upadki i zgniecenia.
Problem w tym, że jak na razie takie urządzenia pojawiają się na rynku azjatyckim i mają małą szansę przebicia się do świadomości zachodniego konsumenta. Pierwszym z nich jest Wexler Flex One - ekran e-ink zamknięty w elastycznej obudowie z gumowego tworzywa sztucznego. Można go wyginać, naciskać i rzucić o ziemię - przetrwa naprawdę wiele. Do tego jest cieniutki i bardzo lekki.
Zobacz także
Drugim produktem tego typu jest czytnik chińskiego producenta Yitoa, bardzo podobny do poprzedniego. Widać wyraźnie, że na razie technologia nie jest idealna - ekrany są może elastyczne, ale mają problemy z powrotem do płaskiego kształtu.