Amazoński tablet w listopadzie - nadchodzi era tanich tabletów?

Jak na razie nikt nie jest w stanie sprostać dominacji iPada na rynku tabletów. Być może już niedługo ta sytuacja diametralnie się zmieni wraz z pojawieniem się nowego gracza. Czy firma, która odniosła sukces czytnikiem e-booków ma jakiekolwiek szanse?

Z pewnością pamiętacie, że zapowiadane tablety firmy Amazon to jeden z gadżetów na które warto czekać. Większość uważa, właśnie ta firma ma szansę stworzyć produkt, który mógłby spokojnie konkurować z iPadem. Kiedyś nikt nie wierzył w sukces Kindle'a, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Według redaktorów serwisu TechCrunch pierwszy "amazoński" tablet ma się pojawić już w listopadzie. Będzie to 7-calowe urządzenie z kolorowym wyświetlaczem i ekranem dotykowym, jednak zupełnie pozbawione fizycznych przycisków. Po sieci krążą pogłoski, że sprzęt już jest gotowy, a Amazon pracuje nad ostatnim poprawkami systemowymi. W przeciwieństwie do innych tabletów multitouch działa jedynie z dwoma palcami (na iPadzie można używać 10 palców).

System będzie mocno zmodyfikowaną wersją Androida, która powstała bez pomocy Google. Interfejs ma przypominać "przeglądanie okładek" znane ze smartfonowych odtwarzaczy muzyki, choć jeszcze nie wiadomo jak to będzie wyglądać w praktyce. System ma być w pełni zintegrowany z usługami Amazona - Cloud Player, Instant Video Player, Appstore oraz aplikacją Kindle. Nie będzie za to dostępu do Android Market - trzeba będzie korzystać ze sklepu przeznaczonego specjalnie na to urządzenie.

Najważniejsze jednak, że Amazon zdołał znacząco obniżyć cenę względem innych urządzeń na rynku. Tablet ma kosztować 250 dolarów, czyli połowę tego co najtańszy iPad 2. Dobry tablet w dobrej cenie ma szansę zawojować rynek, co pokazał HP z pogrzebanym/zmartwychwstałym TouchPadem. Pozostaje tylko trzymać kciuki za Amazon i czekać do listopada.

Źródło: engadget.com • techcrunch.com