Szykuje się zmartwychwstanie na rynku tabletów?

Wokół tabletu HP robi się coraz większe zamieszanie. Niedoszły konkurent iPada mógłby jeszcze znaleźć miejsce dla siebie na rynku tabletów, co z pewnością ucieszyłoby chętnych na zakup przecenionego urządzenia. Czyżby TouchPad miał szansę powrócić do łask?

Jak zapewne pamiętacie, cała sprawa zaczęła się od decyzji HP o wycofaniu się z rynku tabletów. Wtedy wydawało się, że to koniec urządzeń z systemem webOS i totalna porażka znanej firmy. Wkrótce potem producent przyznał, że choć nie zamierza produkować kolejnych urządzeń, to nie zostawi mobilnego systemu bez wsparcia.

Teraz sytuacja znów ulega zmianie. W rozmowie z agencją Reuters Todd Bradley, stojący na czele działu Systemów Osobistych w HP, powiedział:

Firma może się skusić na wskrzeszenie TouchPada, [a] tablety są niezwykle istotną częścią rynku komputerów.

Po obniżce ceny TouchPada do zaledwie 99 dolarów zaczął się on sprzedawać jak świeże bułeczki. Wtedy stało się coś niespodziewanego - w ciągu zaledwie kilku dni przychód z reklam w aplikacjach systemu webOS zaczął być porównywalny do tego, jaki pochodzi ze wszystkich urządzeń z Androidem!

Wygląda na to, że na rynku wciąż istnieje nisza dla tanich tabletów, które jednak nie są kompletnym złomem. Idealnym przykładem takiego urządzenia jest TouchPad - wykonany z taniego plastiku, cięższy od większości obecnych na rynku urządzeń, ma wadliwy system i mało aplikacji. Jednak za 100 dolarów (lub nawet 100-200 dolarów więcej) wiele osób jest skłonne kupić tablet w ciemno, bo to wciąż funkcjonalne, średniej klasy urządzenie.

Obecnie HP stara się wyeliminować błędy i poprawić działanie swojego systemu. Ostatnio użytkownicy otrzymali kilka poprawek i nowych aplikacji. Kolejnych należy się spodziewać w najbliższym czasie.

Źródło: dvice.com • webosroundup.com • electronista.com