AMD kończy rywalizację z Intelem - będzie nas to dużo kosztować [aktualizacja]

AMD kończy rywalizację z Intelem - będzie nas to dużo kosztować [aktualizacja]

Będzie drogo... (fot. na lic. CC; Flickr.com/by AMagill)
Będzie drogo... (fot. na lic. CC; Flickr.com/by AMagill)
Jacek Klimkowicz
03.12.2011 18:30, aktualizacja: 11.03.2022 09:29

Czasy, kiedy AMD walczyło z Intelem jak równy z równym minęły bezpowrotnie. I, niestety, nie są to pobożne życzenia fanboy'ów Chipzilli. Tym, którzy jeszcze wierzyli, że gigant z Sunnyvale powróci do gry, resztki nadziei odebrał Mike Silverman - rzecznik AMD.

Czasy, kiedy AMD walczyło z Intelem jak równy z równym minęły bezpowrotnie. I, niestety, nie są to pobożne życzenia fanboy'ów Chipzilli. Tym, którzy jeszcze wierzyli, że gigant z Sunnyvale powróci do gry, resztki nadziei odebrał Mike Silverman - rzecznik AMD.

Wygląda na to, że klęska Bulldozerów przelała czarę goryczy i zmusiła szefostwo AMD do rewizji strategii na najbliższe lata. W rezultacie po przeszło trzech dekadach współzawodnictwa doczekaliśmy się oświadczenia "zielonych", że wszyscy powinni porzucić myślenie w kategorii "Intel kontra AMD", bo to już przeszłość.

Jak widać nawet "wsparcie" kwotą 1,25 mld dolarów przez Intela w ramach ugody dotyczącej praktyk monopolistycznych (2009 r.) nie pomogło. Szumnie zapowiadane, dopracowywane miesiącami Bulldozery okazały się niewypałem, a producent nadal boryka się z rozmaitymi problemami, z finansowymi włącznie.

FX-8150 - ostatni
FX-8150 - ostatni

Oczywiście nie oznacza to, że AMD zarzuci produkcję i rozwój chipów zgodnych z architekturą x86. Po prostu krzemowy gigant skupi się na rozwiązaniach przeznaczonych dla mniej zamożnych użytkowników i rynków wschodzących oraz energooszczędnych dla przemysłu. Nieco środków przeznaczy też na inwestycje w chmury.

Na pewno nie zostaną zaniedbane karty graficzne, bowiem AMD dzięki przejęciu ATI (2006 r.) na rynku GPU radzi sobie bardzo dobrze. Szkoda tylko, że musimy zapomnieć o high-endowych procesorach w konkurencyjnych cenach. Oczywiście na reakcję rynku na oświadczenie Silvermana nie trzeba było długo czekać.

...trzy, cztery, pięć... Hmm, przecież ostatnio było ich 2 miliardy... (fot. na lic. CC; Flickr.com/marfis75)
...trzy, cztery, pięć... Hmm, przecież ostatnio było ich 2 miliardy... (fot. na lic. CC; Flickr.com/marfis75)

Chipy Intela już zaczynają drożeć. A, i dopłat do ultrabooków nie będzie. Rzecznik Intela już zdążył zdementować te "absolutnie nieprawdziwe informacje". Na koniec warto wiedzieć, że PR AMD właśnie przeliczył tranzystory w Bulldozerach i, wg doniesień z Anandtecha, okazało się, że jest ich 1,2 mld, a nie 2 mld, jak twierdzono przez ostatnie 3 miesiące...

AKTUALIZACJA (5.12.2011)

Jak się okazuje wpis zwrócił uwagę samego AMD, które podesłało nam dziś swoje oficjalne stanowisko w sprawie. Jest ono identyczne z tym, które cytowano w jednym ze źródeł (2. odnośnik) i uwzględniono w newsie.

Mówi ono, że AMD jest liderem w projektowaniu mikroprocesorów X86 i pozostanie zaangażowane w rynek X86. Jednocześnie firma zamierza przyspieszyć wzrost dzięki wykorzystaniu zdolności projektowania, aby dostarczać produkty jak najlepiej przystające do aktualnych zmian rynkowych, idących w kierunku rozwiązań energooszczędnych, rynków wschodzących i chmur obliczeniowych.

Innymi słowy nihil novi. O zmianach w AMD, mających na celu przyspieszenie wzrostu już pisałem, a nowej strategii firmy poświęciłem sporą część wpisu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)