15 najdziwniejszych i najfajniejszych pasków do spodni nie tylko dla geeka

Howard z "The Big Bang Theory" pokazał, że pasek do spodni to ważna rzecz w życiu każdego człowieka. My też tak sądzimy, dlatego prezentujemy najdziwniejsze i najlepsze (nie tylko) geekowskie paski: w stylu Pac-Mana, Nintendo, centymetra krawieckiego, dla miłośników napojów wyskokowych i bekonu. Nie każdy by takie założył, ale popatrzyć można.

Jeśli chcecie pochwalić się swoją szczupłą sylwetką, możecie to zrobić w bardzo dosłowny sposób: nosząc paski w stylu centymetra krawieckiego. Kolorowe bądź bardziej eleganckie – białe.

A to drobiazg dla facetów, którzy darzą prysznic tak wielkim uwielbieniem, że chcą go zawsze mieć przy sobie.

Pasek, który zmieści kilka flaszek, to bardzo praktyczny pomysł. Nie mniej praktycznym gadżetem jest pasek z otwieraczem do butelek. W końcu nie każdy potrafi otworzyć piwo, używając własnych zębów, kaloryfera albo długopisu.

A jeśli nie boicie się wyglądać naprawdę dziwnie, koniecznie sobie sprawcie pasek ze szkieletem, którego ręce udają uchwyty na piwo.

Tęsknicie za dawnymi czasami, kiedy wszystko było lepsze, a my byliśmy młodsi? Proszę bardzo, oto nostalgiczne paski: z kontrolerem do NES-a, Pac-Manem i Legend of Zelda.

W kategorii "Tak dziwne, że nie mają własnej kategorii" mamy dla Was pasek dla miłośników bekonu, opon i, hm, "Ostatniej Wieczerzy".

Jeśli oglądacie "The Big Bang Theory", to dobrze wiecie, że Howard Wolowitz zbiera nie paski, a klamry do pasków. I że ma ich dziesiątki - co można było zobaczyć w scenie, kiedy biedny Sheldon zmuszony był je polerować w nadziei, że Howard go przedstawi prof. Hawkingowi. Mając do dyspozycji łącze internetowe, nadmiar wolnego czasu i trochę niepotrzebnych pieniędzy spokojnie można zaopatrzyć się równie dobrze co Howard.

Na zdjęciach poniżej klamry z Mario, World of Warcraft i stylowym boomboksem.