5 niecodziennych zastosowań viagry, czyli erekcja batem na terrorystów
Niebieska pigułka szturmem zdobyła serca (i nie tylko) konsumentów na całym świecie. Powód jest oczywisty: za dużo luzu to nic przyjemnego. Okazuje się jednak, że poza wspomaganiem pożycia poza/małżeńskiego viagra ma kilka innych wyjątkowo interesujących zastosowań.
Viagra i piłkarze
Historia, którą za chwilę przytoczę, dotyczy boliwijskiego klubu FC Blooming Santa Cruz. W latach 90. piłkarze FC Blooming borykali się ze słabą formą, a władze klubu miały poważne problemy finansowe. Efekt był taki, że większość starych zawodników opuściła klubowe szeregi. Kryzys został tylko częściowo zażegnany po przyjęciu nowych, utalentowanych graczy. Niestety zła passa nadal dawała o sobie znać.
FC Blooming konsekwentnie przegrywał wszystkie spotkania rozgrywane na stadionie w La Paz. Przez pewien czas nikt nie wiedział, dlaczego tak się dzieje, a tym bardziej - jak temu zaradzić. Z pomocą klubowi z Santa Cruz przyszedł były fizjoterapeuta - Rodrigo Figueroa. Rodrigo uznał, że powodem serii porażek jest różnica wysokości pomiędzy Santa Cruz (400 m n.p.m.) a La Paz (3570 m n.p.m.).
Rodrigo znalazł również rozwiązanie wysokościowego problemu. Tak jest, zdecydował, że piłkarzom należy podać viagrę, która rozszerzając naczynka krwionośne, skuteczniej utlenia krew. Można by pomyśleć, że najlepszym sposobem będzie wyjaśnienie sytuacji członkom drużyny i podanie im przed meczem niebieskich tabletek. Fizjoterapeuta zdecydował jednak inaczej. Na modłę dyskotekowych gwałcicieli kruszył tabletki i dosypywał do napojów podawanych piłkarzom. Efekt? Choć nie stwierdzono jednoznacznie, że to zasługa viagry, to od 1998 roku klub FC Blooming zanotował znacznie więcej wygranych spotkań, a w 2000 roku udało mu się wreszcie wygrać mecz na stadionie La Paz.
Ratowanie zagrożonych gatunków
Kto nie lubi tygrysów? Okazuje się, że inne tygrysy. Te potężne pręgowane koty są piękne, silne i budzą respekt. Mimo wszystko jakoś nie bardzo chcą się rozmnażać w niewoli. Można by pomyśleć, że w klatce i tak nie ma nic innego do roboty, ale ten argument jakoś do nich nie trafia. Z tego powodu pracownicy pewnego chińskiego zoo rozpoczęli autorski program ratowania populacji tygrysów za pomocą viagry. Niebieskie tabletki miały sprawić, że tygrysy płci męskiej nabiorą większej ochoty na brykanie i zaczną wreszcie skutecznie zapładniać tygrysy płci żeńskiej.
Viagra i problem głodu na świecie
Wygląda na to, że nie ma takiego problemu, któremu nie mogłaby zaradzić niebieska pigułka. Tym razem viagra pomogła rolnikom. Okazuje się, że roztwór wody i viagry doskonale nadaje się do podlewania roślin. Nawóz na bazie tabletki nie tylko przyspiesza wzrost upraw, ale opóźnia również ich usychanie o około 2 tygodnie. Jeżeli uczonym uda się ulepszyć formułę nawozu i obniżyć koszty produkcji, to kto wie, może za kilka lat wypijemy kieliszek zboża z saharyjskich pól?
Cała masa różnych schorzeń
Nadciśnienie płucne
Viagra przemianowana na Revatio jest sprzedawana jako lek na tę rzadką, ale poważną chorobę. Niebieskie pigułki pomagają obniżyć ciśnienie w naczyniach krwionośnych prowadzących do płuc.
Choroby serca
Badania nad nowymi zastosowaniami viagry prowadzą do wniosków, że niebieska pigułka może być bardzo skuteczna w walce z zastoinową niewydolnością serca oraz dysfunkcją rozkurczową.
Choroba górska
Niebieska pigułka pozwala całkiem dobrze poradzić sobie z deficytem tlenu na dużych wysokościach, co wykorzystał już wspomniany wcześniej piłkarski fizjoterapeuta.
Zespół Raynauda
Ta nietypowa choroba objawia się niedokrwieniem kocówek palców, uszu oraz nosa. Jej bezpośrednią przyczyną jest kurczenie się tętnic doprowadzających krew do danych obszarów ciała. Źródła samej choroby mogą być różne. Dla nas istotny jest fakt, że viagrę z sukcesami wykorzystuje się w walce z jej objawami.
Viagra vs terroryści
Podczas wojny w Afganistanie niezwykle ważne było uzyskanie aprobaty lokalnych wodzów wojennych. Nikt tak jak oni nie mógł informować Amerykanów o miejscu pobytu i planach talibów. Służby wywiadowcze USA były gotowe na wszystko, żeby skłonić miejscowych decydentów do współpracy. Od samego początku CIA obrało więc sprawdzoną w kontaktach z innymi kulturami drogę przekupstwa.
Problem stanowiło odnalezienie właściwej monety przetargowej. Postępu, również kulturowego, nie da się powstrzymać, więc szpiedzy zrezygnowali z wypróbowanych paciorków i szkiełek na rzecz pieniędzy, kosztowności i samochodów. Niestety nic nie działało. W końcu (ciekawe, jak na to wpadli?) zaproponowali Afgańczykom viagrę i to był strzał w dziesiątkę. Większość wodzów to zaawansowani wiekiem mężczyźni, którzy mogli się jednak pochwalić całkiem pokaźnym stadkiem żon. Wizja powrotu do korzystania z uroków tamtejszego prawa regulującego kwestię związków małżeńskich skłoniła wodzów do współpracy, a Amerykanom znacznie ułatwiła prowadzenie działań zbrojnych.
Źródło: sciencedaily • weirdworm