Brytyjski "most powietrzny". Na Ukrainę trafiło uzbrojenie

Brytyjski "most powietrzny". Na Ukrainę trafiło uzbrojenie20.01.2022 11:20
Samolot transportowy C-17
Źródło zdjęć: © Getty | Lee Matthews

Brytyjskie samoloty dostarczają na Ukrainę broń przeciwpancerną. James Heappey, angielski minister ds. wojsk lądowych, przyznał, że transport dotyczy "tysięcy" sztuk uzbrojenia. Są to najprawdopodobniej NLAW - jednostrzałowe wyrzutnie przeciwpancerne pocisków kierowanych krótkiego zasięgu.

Londyn rozpoczął wysyłanie uzbrojenia na Ukrainę w poniedziałek, 17 stycznia. Samoloty C-17 należące do RAF (Royal Air Force) wyruszyły z bazy RAF Brize Norton. Transportowały broń również 18 i 19 stycznia. Przelot obrazuje mapa opublikowana przez serwis UK Defence Journal. Widać na niej trasę, którą wybrali Brytyjczycy. "Most powietrzny" dla Ukrainy został utworzony m.in. nad Danią oraz Polską.

Brytyjski "most powietrzny" dla Ukrainy

Dwa Boeingi C-17 Globemaster III, czyli ciężkie samoloty transportowe, które mogą poruszać się z prędkością 0,825 Ma i przewozić ładunek o masie ponad 70 ton, utworzyły tzw. "most powietrzny". Jest to termin wojskowy, który nawiązuje do transportu uzbrojenia, zaopatrzenia oraz żołnierzy drogą powietrzną. Zwyczajowo był on tworzony przez samoloty, śmigłowce lub szybowce wysyłane z terenu pod kontrolą wojsk własnych, w regiony odcięte przez siły wroga.

Jak informowały media, maszyny miały podróżować okrężną trasą, bo Niemcy nie zgodziły się na transport uzbrojenia przez ich przestrzeń powietrzną. Niemiecki resort obrony nie potwierdził tych doniesień. Jego przedstawiciele zaznaczyli, że Londyn nie prosił o zgodę na taki przelot.

W trakcie przemówienia w Izbie Gmin, brytyjski sekretarza stanu ds. obrony Ben Wallace poinformował: - Podjęliśmy decyzję o dostarczaniu Ukrainie lekkich, przeciwpancernych, defensywnych systemów uzbrojenia. Niewielka liczba brytyjskiego personelu zapewni również szkolenie na wczesnym etapie przez krótki okres w ramach operacji ORBITAL, po czym wróci do Wielkiej Brytanii. Ten pakiet pomocy w zakresie bezpieczeństwa uzupełnia szkolenia i zdolności, które Ukraina już posiada, a także te, które są również zapewniane przez Wielką Brytanię i innych sojuszników w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Wallace wyjaśnił też, że na Ukrainę transportowane jest wsparcie w postaci "krótkodystansowych i wyraźnie defensywnych możliwości uzbrojenia", które nie są bronią strategiczną i nie stanowią zagrożenia dla Rosji. Mają one służyć samoobronie państwa. W sieci pojawiły się nagrania, które pokazują przybycie C-17 do Kijowa oraz rozładunek palet, na których umieszczono broń.

Jaka broń trafiła na Ukrainę? UK Defence Journal donosi, że jest to lekka broń przeciwpancerna nowej generacji (ang. The Next Generation Light Anti-Tank Weapon – NLAW). Broń powstała jako efekt brytyjsko-szwedzkiej współpracy. Opracowały ją Saab Bofors Dynamics i Thales Air Defence. Dzięki niej można zwalczać opancerzone cele, które znajdują się w odległości od 20 do 600 metrów.

Czym jest broń przeciwpancerna NLAW?

Łukasz Michalik wyjaśnił, że NLAW to wyrzutnia wraz z pociskiem i systemem naprowadzania, która mierzy około 1m i waży 12,5 kg. Pocisk jest odpalany z ramienia i działa w trybie "wystrzel i zapomnij" – po wystrzeleniu samodzielnie naprowadza się na cel, bez udziału strzelca. Więcej na temat jej specyfikacji można znaleźć tutaj.

Co można zniszczyć korzystając z NLAW?

Jak zapewnia sam producent NLAW to "najlepszy zabójca czołgów", zwłaszcza że można go uruchomić zaledwie w 5 sekund i potrzeba do tego tylko jednego żołnierza. Dodatkowo nadaje się do wykorzystania w niemalże każdym położeniu. Można go używać w miejscach, które pozostają poza zasięgiem większości czołgów np. wystrzeliwać z piwnicy czy z wysokiego budynku.

W trybie Overfly Top Attack (OTA) NLAW można stosować przeciwko opancerzonym celom, a tryb Direct Attack (DA) daje możliwość atakowania tzw. miękkich celów, czyli ciężarówek, autobusów, samochodów lub helikopterów.

Rosja spogląda na działania Wielkiej Brytanii

Doniesienia na temat dostaw broni przeciwpancernej na Ukrainę sprawiły, że Władimir Putin skupił większą uwagę na Wielkiej Brytanii. Ambasada Rosji w Londynie za pośrednictwem Twittera poinformowała: "jest całkowicie jasne, że brytyjska wysyłka śmiercionośnej broni na Ukrainę tylko podsyci kryzys i zwiększy napięcia".

Zobacz także: Woda na "drugiej Ziemi" K2-18b. Pierwsze takie odkrycie w historii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.