Casio G-Shock. Twardziel wśród zegarków

Casio G-Shock. Twardziel wśród zegarków26.09.2019 12:55

Zegarki kojarzą się z precyzyjnymi mechanizmami. Kunsztowne wykonanie często idzie w parze z delikatnością, jednak istnieje seria czasomierzy, która nie boi się najtrudniejszych wyzwań. Czemu Casio G-Shock zawdzięcza swoją odporność?

Casio G-Shock: 3 × 10

Co powinno wyróżniać zegarek, który nie boi się niczego? Japoński inżynier, Kikuo Ibe, sprowadził ambitne plany do prostego wzoru 3 × 10. Jakie jest jego znaczenie? Spełniający założenia zegarek ma wytrzymać upadek z 10 metrów, zanurzenie do 10 atmosfer, a bateria powinna wystarczyć na 10 lat działania.

Skąd w ogóle pomysł, by zegarek – urządzenie kojarzące się raczej z precyzyjnym, ale i delikatnym mechanizmem – zbudować w formie pancernego, odpornego na przeciwności losu urządzenia? Wszystko za sprawą prezentu, jaki Kikuo Ibe otrzymał w młodości od ojca.

Ten wręczył młodemu Kikuo zegarek. Wiele lat później pamiątkowy czasomierz spadł na podłogę i roztrzaskał się tak, że cenna pamiątka po tacie nie nadawała się do naprawy. To właśnie wydarzenie natchnęło inżyniera do poszukiwania sposobu, by zbudować zegarek niewrażliwy na tego typu wypadki.

Kikuo Ibe - twórca G-Shocka, Źródło zdjęć: © Casio
Kikuo Ibe - twórca G-Shocka
Źródło zdjęć: © Casio

Kikuo Ibe – ojciec niezniszczalnych zegarków

Łatwo podać wzór, trudniej zrobić sprzęt, spełniający tak wyśrubowane założenia. Przełom nadszedł przypadkiem. Przechodząc obok placu zabaw inżynier zwrócił uwagę na odbijającą się piłkę. Natchnęło go to do zaprojektowania obudowy zapewniającej ukrytym w niej podzespołom ochronę i amortyzację.

Legenda głosi, że Kikuo Ibe opracował około 200 różnych prototypów, a jednym z etapów prac nad przyszłym G-Shockiem było umieszczenie elektronicznego układu zegarka w gumowej kuli. Testy polegały m.in. na wyrzucaniu prototypów przez okno firmowej toalety, mieszczącej się na 3. piętrze.

Kikuo Ibe za każdym razem zbiegał i wracał z zegarkiem po schodach, więc skutkiem ubocznym prac nad czasomierzem okazała się doskonała kondycja.

Jeden z wczesnych prototypów G-Shocka, Źródło zdjęć: © Gshock.com
Jeden z wczesnych prototypów G-Shocka
Źródło zdjęć: © Gshock.com

Casio G-Shock jako krążek hokejowy

Efekt prac ujrzał światło dzienne w 1983 roku wraz z modelem G-Shock DW-5000C. Premierze zegarka towarzyszyła stosowna kampania reklamowa, gdzie hokeiści używali go w roli krążka. Charakterystyczna linia wzornicza okazała się ponadczasowa – zegarki nawiązujące do pierwszego modelu G-Shocka są produkowane także współcześnie.

Sekretem odporności japońskich czasomierzy jest specjalna konstrukcja, gdzie elektronika i – w niektórych modelach – mechanizm są izolowane od koperty żelowymi wkładkami, a sama koperta jest zabezpieczona solidna, gumową obudową, z reguły wyprofilowaną tak, by chronić również ekran.

G-Shock: Original 1983 Television Commercial

Proste zegarki i zaawansowane smartwatche

Ascetyczne wzornictwo nie każdemu przypada jednak do gustu, nic więc dziwnego, że przez niemal czterdzieści lat G-Shock doczekał się niezliczonych modeli, wyróżniających się wyglądem i funkcjami. Powstała również seria Baby-G przeznaczona dla kobiet i użytkowników o węższych nadgarstkach, a także modele w metalowych kopertach. Producent oferuje również modele specjalistyczne, opracowane z myślą o użytkownikach z nietypowymi potrzebami.

Co istotne, rynek wtórny zegarków G-Shock kwitnie, podobnie jak rynek powiązanych z nimi akcesoriów – oferowane są m.in. dodatkowe kolorowe koperty, bransolety czy osłony zegarków. Marka idzie również z duchem czasu, wzbogacając niektóre modele o funkcje typowe dla smartwatchy i możliwość – dzięki łączności Bluetooth – współpracy ze smartfonem.

Casio G-Shock i ciężarówka

Nie brakuje przy tym ciekawych akcji marketingowych, jak choćby przeprowadzone w 2017 roku przejechanie modelu DW-5600 E1 przez 25-tonową ciężarówkę. Zegarek oczywiście przetrwał, a rekord trafił do Księgi rekordów Guinnessa.

G SHOCK DW 5600E-1 Breaks GUINNESS WORLD RECORDS™ Title

Do takich osiągnięć warto podejść z odpowiednim dystansem. Bo choć masa ciężarówki owszem, robi wrażenie, to w praktyce – dzięki potężnym, szerokim oponom i licznym kołom ciężar pojazdu jest rozkładany na dużą powierzchnię.

Nie dajmy się jednak omamić marketingowcom, odprawiającym przy okazji takich akcji swoje gusła. W praktyce nacisk, wywierany na testowany zegarek był znacznie, znacznie mniejszy od podkreślanych w materiałach promocyjnych 25 ton.

W niczym nie zmienia to faktu, że G-Shocki to niezwykle wytrzymałe, dobrze zaprojektowane i solidnie wykonane zegarki. Są doceniane zarówno przez ludzi, którzy potrzebują niezniszczalnego czasomierza, żołnierzy – w tym jednostki specjalne – jak i zwykłych użytkowników, którym z różnych powodów pasuje specyficzna estetyka marki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.