Devs - nowy intrygujący serial science-fiction na HBO Go. Od twórcy Ex-Machiny

Devs - nowy intrygujący serial science-fiction na HBO Go. Od twórcy Ex-Machiny09.03.2020 07:54
Adam Bednarek

"Devs" to serial, który od razu kupią fani "Ex Machiny". Reszta może się przy nim nieco męczyć, mimo intrygującej fabuły.

Do grona fanów "Ex Machiny" nie należę, dlatego po dwóch pierwszych odcinkach (już są dostępne na HBO Go) mam mieszane uczucia. Z jednej strony jestem ciekawy, w którą stronę "Devs" zmierza, ale z drugiej dwa pierwsze odcinki nie zawsze trzymały mnie w napięciu.

Co przeszkadza mi w "Devs"? Przesadny artyzm. Potrafię docenić powolne budowanie napięcia, niespieszne ujęcia ukazujące krajobrazy, budynki czy zwykłe ulice.

Pod tym względem Alex Garland i mnie potrafi przyciągnąć. Nie podoba mi się jego wizja przyszłości, z futurystycznymi budynkami czy dziwacznymi lustrami. Nie lubię też, kiedy bohaterowie zarzucają mnie falą fachowych pojęć, zahaczających o tematykę fizyki kwantowej czy nawet technologię. "Pozdro dla kumatych" w nachalnej, oczywistej formie.

Devs Season 1 Trailer | Rotten Tomatoes TV

Na szczęście "Devs" nie zawsze takie jest. Momentami przypomina wręcz horror, momentami jest jak zwyczajny, "życiowy" serial, by potem przemienić się w szpiegowski thriller. Ale gdy zaczynają się technologiczno-fizoloficzne rozważania, odpływam. Po prostu wolę, kiedy technologia jest niewidocznym tłem, dobrze wplecionym w opowieść, jak choćby w "Rok za rokiem".

Tym bardziej żałuję, bo fabuła w "Devs" jest intrygująca. Siergiej oraz Lily są parą. Pracują razem w jednej firmie, której szefem jest Forest, grany przez Nicka Offermana. To właśnie sam boss proponuje Siergiejowi pracę w zespole Devs - tajemniczym przedsięwzięciu, o którym wie tylko garstka.

(Uwaga - w dalszej części tekstu będzie delikatny spoiler)

Siergiej gdy dowiaduje się, czym naprawdę jest Devs, ginie. Wersja oficjalna: popełnia samobójstwo. Lily widzi nagrania z monitoringu, na których Siergiej dokonuje samospalenia. My jednak wiemy, że został zabity przez członków Devs, a historia z samobójstwem to fikcja.

I tu zaczyna się intryga. Jest walka agencji wywiadowczych, jest wielka korporacja, która pracuje nad czymś przełomowym, a jednocześnie przerażająco tajemniczym. Pierwsze odcinki podsuwają pewne domysły, ale trudno odgadnąć, kto jest tym złym, a kto dobrym i w którą stronę to wszystko zmierza.

Chociaż "Devs" rozgrywa się raczej w nieokreślonej przyszłości, to jednak widać tu sporo nawiązań do współczesności. Forest, szef korporacji, jest natchnionym wizjonerem, w którego wierzy cała ekipa i jest gotowa spijać śmietankę z jego ust.

To jednocześnie bezwzględny typ, który z jednej strony serce oddałby swoim pracownikom, a z drugiej jest gotów zabić ich bez żalu. I możemy domyślać się, że to samo zrobiłby ze społeczeństwem: niby chce je uszczęśliwić, ale jeśli stanie mu na drodze, to nie zawaha się nawet sekundy.

A może motywacją jego działań jest po prostu skrywany żal i złość? Co wcale go nie usprawiedliwia - być może twórcy pokażą, do czego zdolny jest ktoś "bogatszy od boga" - jak mówi jeden z jego współpracowników - by zrealizować swoje ambicje.

Nawet jeżeli Forest jest przerysowany, to ma w sobie coś ze współczesnych liderów z branży technologicznej.

Takich scen widziałbym w "Devs" więcej. Serial dobrze pokazuje pięknie wyglądającą korporację, która teoretycznie pcha nas ku postępowi, ale wystarczy przyjrzeć się bliżej, by dojrzeć niecne zamiary.

Symbolem tego jest wielka lalka, górująca nad krajobrazem, którą kilkakrotnie widzimy. Gigantyczna maskotka korporacji stojącej za "Devs" pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a jednocześnie budzi przerażenie i niepokój. Dobra alegoria wielkich technologicznych korporacji.

"Devs" intryguje, ale też drażni, będąc chwilami piękną wydmuszką. Kiedy serial jest thrillerem, chcę go oglądać, gdy reżyser pokazuje swoją artystyczną wizję przyszłości - mniej. Niemniej jednak intryga jest na tyle ciekawa, że chyba warto "Devs" dać szansę, przymykając oko na wygórowane ambicje twórcy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.