Dziś Dzień Sądu. Czy komputery opanują kiedyś świat?

Dziś Dzień Sądu. Czy komputery opanują kiedyś świat?21.04.2011 15:29
Terminator (Fot. Flickr/popculturegeek.com/Lic. CC by)

Pamiętacie Skynet? Złowroga sztuczna inteligencja z „Terminatora” nie tylko zyskała świadomość, ale wypowiedziała ludziom wojnę. Od ponurej wizji przyszłości nie ma już odwrotu. Dzień Sądu wypada właśnie dzisiaj!

Pamiętacie Skynet? Złowroga sztuczna inteligencja z „Terminatora” nie tylko zyskała świadomość, ale wypowiedziała ludziom wojnę. Od ponurej wizji przyszłości nie ma już odwrotu. Dzień Sądu wypada właśnie dzisiaj!

Uzupełnieniem cyklu filmów jest serial „Terminator: Kroniki Sary Connor”, który nieco modyfikuje wydarzenia znane z wersji kinowych. Zgodnie z przedstawioną w serialu chronologią wydarzeń po zniszczeniu w 1995 roku siedziby twórcy Skynetu, firmy Cyberdyne, data Dnia Sądu została przesunięta na 21 kwietnia 2011 roku.

Niezależnie od dość zawiłej chronologii wydarzeń, zmienianej przez kolejne filmy o buncie maszyn, postawione w filmie pytanie nie traci na aktualności. Czy komputery zdobędą władzę nad światem?

Terminator 2 Playground Scene

Motyw zbuntowanych przeciwko swoim twórcom maszyn jest bardzo popularny w popkulturze. Zasady moralne robotów sformułowane przez Isaaca Asimova w 1942 roku powinny – teoretycznie – rozwiewać wątpliwości.

  1. Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.
  2. Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
  3. Robot musi chronić sam siebie, jeśli tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.

Asimov dodał do nich następnie prawo zerowe, nadrzędne wobec pozostałych: Robot nie może skrzywdzić ludzkości, lub poprzez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości.

Wydaje się, że konstruując urządzenia działające według tych zasad, ludzkość nie ma powodów do niepokoju. Niestety, świadomość i inteligencja stoją w sprzeczności ze ślepym posłuszeństwem, co widowiskowo zostało pokazane w filmie „Ja, robot”.

Bunt maszyn jest również motywem przewodnim trylogii braci Wachowskich. „Matrix” z wizją opanowanego przez maszyny świata i ludźmi, sprowadzonymi do roli baterii doskonale współgra z wizją przedstawioną w „Terminatorze”.

Proces prowadzący do zagłady ludzkości został dobrze pokazany w „Animatriksie” – bazującym na trylogii cyklu krótkich animacji.

Animatrix - Humanity's War With Machines

Obserwują popkulturowe wątki trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że powszechność ponurej wizji przyszłości wynika po prostu z tego, że strach dobrze się sprzedaje. Wysokobudżetowe filmy pokazujące inną wizję świata, jak np. „AI: Sztuczna inteligencja”, są znacznie rzadsze.

W gruncie rzeczy rzeczywistość, w której istnieją inteligentne roboty, to prawie zawsze świat konfliktu. Czy jednak maszyny koniecznie potrzebują inteligencji, aby doprowadzić do zagłady ludzkości?

Wystarczy przypomnieć sobie histerię, jaka towarzyszyła nadejściu roku 2000. Choć kwestia zmiany daty została przewidziana wiele lat wcześniej, media karmiły nas apokaliptycznymi wizjami świata pogrążonego w chaosie.

Było w tym sporo racji – choć problemem nie była data, ale skala uzależnienia ludzi od maszyn. Pamiętajmy, że było to ponad dekadę temu! Po kilkunastu latach jest jeszcze gorzej. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Czy wyobrażacie sobie jeszcze pracę bez komputera?

Wiadomości, wiedza, rozrywka, planowanie podróży, przepis na obiad, kontakt ze znajomymi, sprawdzenie repertuaru kin i lokalizacji najbliższego wulkanizatora – tylko nieliczni korzystają w tym celu z innych źródeł niż ekran laptopa czy smartfona.

Skynet 2.0? ;) (Fot. Flickr/Enderst07/Lic. CC by-sa)
Skynet 2.0? ;) (Fot. Flickr/Enderst07/Lic. CC by-sa)

Czy w ogóle można wyobrazić sobie współczesne społeczeństwo bez komputerów? Choć maszyny stojące na naszych biurkach nie są inteligentne, już dawno osiągnęły coś, o czym Skynet mógł tylko pomarzyć – całkowicie nas sobie podporządkowały.

Niezależnie, czy tego chcemy, zdominowanie ludzi przez urządzenia od dawana jest faktem. I nie był do tego potrzebny żaden bunt.

Źródło: Read Write Web

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.