W 2009 roku Google po raz pierwszy uruchomił usługę tłumaczenia maili. Była to wówczas funkcja eksperymentalna, dostępna w Gmail Labs. Po trzech latach technologia jest już na tyle dopracowana, że firma z Mountain View postanowiła udostępnić ją jako standardową funkcję Gmaila.
W 2009 roku Google po raz pierwszy uruchomił usługę tłumaczenia maili. Była to wówczas funkcja eksperymentalna, dostępna w Gmail Labs. Po trzech latach technologia jest już na tyle dopracowana, że firma z Mountain View postanowiła udostępnić ją jako standardową funkcję Gmaila.
Jak wynika z opublikowanej na blogu Gmaila informacji, w najbliższych dniach każdy użytkownik Gmaila zyska dostęp do nowej usługi – automatycznego tłumaczenia maili. Po otrzymaniu maila w nieznanym języku, zamiast uciekać się do pomocy zewnętrznych translatorów czy nawet oferowanej przez Google’a usługi Google Translate, będzie można przetłumaczyć wiadomość z poziomu Gmaila.
Użytkownicy zyskają również możliwość tworzenia filtrów dla określonych języków, pozostawiając np. maile po angielsku w oryginale, a tłumacząc jedynie wiadomości w języku hiszpańskim i chińskim. Niezależnie od tego dowolną wiadomość będzie można przetłumaczyć za pomocą przycisku widocznego w nagłówku maila.
Choć nowa funkcja wydaje się przydatna, warto zauważyć, że dzięki niej nigeryjscy potomkowie i krewni prezydentów i ministrów zyskali nowe, potężne narzędzie do prowadzenia działalności gospodarczej i oferowania milionów w zamian za drobną opłatę manipulacyjną (w tym artykule znajdziecie informacje o tym, jak wyglądają nigeryjskie startupy).
Poza istotną funkcją translatora wprowadzono również drobniejsze modyfikacje. Zmienił się układ tytułu strony, w którym na pierwszym miejscu jest teraz liczba nieprzeczytanych wiadomości, co jest nieco czytelniejszym rozwiązaniem od dotychczasowego.
Gmail wprowadził również wyciszanie nieistotnych wątków – informacja o nowym mailu w wątku pojawi się tylko wówczas, gdy użytkownik jest jedynym odbiorcą wiadomości lub jego adres został dodany do pola Cc.
Źródło: Gmail • Google Support • Mashable • Huffington Post