Gry, które przeszły do historii - część 1

Gry, które przeszły do historii - część 129.04.2010 23:00
Henryk Tur

Tak, znowu przychodzi zmierzyć mi się z tematem, który zasługuje nie tylko na artykuł, ale nawet na opracowanie książkowe. Jego motyw przewodni widnieje w tytule, jednak wymaga on niejakiego rozwinięcia, bowiem do historii można przejść z wielu powodów – na przykład zabugowania (o czym zresztą już pisałem). Tym razem opowiem Wam o tytułach, które wyznaczały ścieżki rozwoju gier wideo – poczynając od lat 80-tych XX wieku, po rok 1996.  Zapraszam do lektury.

Tak, znowu przychodzi zmierzyć mi się z tematem, który zasługuje nie tylko na artykuł, ale nawet na opracowanie książkowe. Jego motyw przewodni widnieje w tytule, jednak wymaga on niejakiego rozwinięcia, bowiem do historii można przejść z wielu powodów – na przykład zabugowania (o czym zresztą już pisałem). Tym razem opowiem Wam o tytułach, które wyznaczały ścieżki rozwoju gier wideo – poczynając od lat 80-tych XX wieku, po rok 1996.  Zapraszam do lektury.

TOP 10 najsłynniejszych bohaterów gierPewien żarłoczny jegomość...

[/h3]Skoro cofamy się do początku osiemdziesiątych XX wieku, nie sposób nie zacząć od prostej, aczkolwiek diablo wciągającej gry, która doczekała się dziesiątek podróbek, przeróbek, klonów i „twórczych wariacji”. O czym mowa? Ano o Pac-Manie. Tu ciekawostka: gra w Japonii znana jest jako Puck-Man, jednak wersja światowa została zmieniona. Dlaczego? Zachodziła bowiem obawa, że nazwa złośliwie będzie przekręcana i P zostanie zastąpione przez F. Druga ciekawostka – owo „Puck” wzięło się od japońskiego zwrotu paku-paku taberu, co oznacza „jeść kłapiąc ustami”. Pasuje idealnie, prawda? Pac-Man pochłonął tony monet na automatach i stał się jedną z najbardziej znanych ikon gier wideo.

Old Super Mario Bros. on PC (1985) DOWNLOAD

[url=http://grrr.pl/2010/04/19/growy-epic-fail-top-10-wpadek-z-grami/]

TOP 10 wpadek z grami[/url]

Zamek pełen nazistów

Rok 1984 przyniósł światu także Castle Wolfenstein. Była to jedna z pierwszych gier akcji, dających graczom swobodę wyboru poczynań. Nasza postać to więzień schwytany przez nazistów i zamknięty w tytułowym zamku, zaś cel zabawy to oczywiście wydostanie się na zewnątrz. Nie jest to shooter, który wymaga likwidacji wszystkich oponentów, choć też nic nie stoi na przeszkodzie, aby tego dokonać. Możemy jednak po prostu przekradać się, unikając wejścia w pole widzenia strażników, a także brać ich na celownik, zmuszając do poddania. Przeszukujemy też skrzynie, gdzie odnajdujemy mundury (można taki założyć, aby udawać Niemca),  dzienniki, pożywienie, itp. Jak więc widzicie zarówno Sam Fisher, jak i Agent 47 czy też Garrett swój rodowód mają w tej właśnie produkcji. A prócz tego był to pierwszy zmodowany tytuł w dziejach – pojawiła się parodia Castle Smurfenstein, gdzie postaci zastąpiono smurfami. Inny zaś historyczny aspekt to inspiracji dla powstanie kolejnej topowej gry – Wolfenstein 3D (będzie o niej za chwilę).

MicroProse Software Labs - Sid Meier's Civilization - 1991

Hity 2009 rokuZamek pełen nazistów - ale w 3D

[/h3]Wolfenstein 3D pojawił się w 1992 roku i jest to tytuł, który mimo „niedzisiejszej” grafiki wciąga nawet teraz. Stworzony został przez* idSoftware i jak już napisałem – zainspirowany został przez Castle Wolfenstein. Pojawia się tu po raz pierwszy Blazkowicz, a jego przygody uznawane są  za pierwowzór współczesnych strzelanek fpp. Warto zauważyć, że początkowo gra wyszła jako shareware i składała się z dziesięciu poziomów, nazwanych łącznie Escape from Wolfenstein. Wydanie komercyjne składało się z sześciu epizodów, mających razem sześćdziesiąt poziomów. Nie zabrakło też dużej dawki humoru – jedna z ukrytych plansz jest odwzorowaniem etapu z Pac-Mana, a Blazkowicza ścigają duszki. Warto też zauważyć, że rok po wydaniu Wolfenstein 3D, idSoftware zawojowało graczy tytułem Doom, a w 1996 ukazał się Quake*. To także legendarne tytuły, jednak o nich pisać tym razem już nie będę.

Wolfenstein 3D

Molyneux wybiera 5 rewolucyjnych gierCzerwie, pustynia, wozy bojowe

[/h3]Przedostatnią rzeczą na mojej liście gier, które zmieniły świat, jest Dune II. Grę tą uznaje się z matkę współczesnych strategii czasu rzeczywistego – choć wcześniej mieliśmy do czynienia także z innymi tytułami, to jednak druga odsłona Diuny stworzyła na nowo fundamenty, na których powstały potem wszystkie inne rts-y. Tytuł ten ukazał się w 1992 roku i z miejsca wdarł na szczyty list growych przebojów. Walki o zdobycie melanżu, możliwość walki jako przedstawicie Atrydów, Harkonnenów czy też Ordosów, a także w miły dla oka sposób pokazani doradcy i pole bitwy sprawiały, że  Dune II wyznaczyło kierunek rozwoju rts-ów, bez którego nie mielibyśmy choćby *R.U.S.E., Napeloen: Total War *i niezliczonej ilości innych tytułów z tego gatunku.

Amiga Presentation - Dune 2 (Harkonnen last mission)

[url=http://grrr.pl/2009/12/07/kolejny-tomb-raider-bedzie-mial-multiplayera/]Tomb Raider multiplayer?

[/url]Mieczem macham, czarem czaruję

Kilka lat  później zdobywanie melanżu zostało zastąpione przez masowe wyrzynanie potworów w mrocznym świecie Diablo. Kto nie grał w ten tytuł, niech nie mówi, że zna hack’n’slashe. Oczywiście można wskazać pierwowzory, jakie przyczyniły się do powstania tego tytułu – Hero Quest, Eye of beholder czy Ishtar, albo i nawet Ghosts'n'Goblins – jednak aspekt historyczny Diablo tkwi w tym, że jako jedna z pierwszych popularnych gier umożliwiała ona zabawę multiplayer. Pamiętam czasy, kiedy do kafejek przychodziły umówione grupki młodszych i starszych graczy, aby wspólnie oddawać się polowaniom na ghule i inne maszkary, albo też walczyć ze sobą. To kawał dzieciństwa niejednego grrrracza, a poza tym noce spędzone na ganianiu po podziemiach i patrzeniu, jak rośnie poziom doświadczenia. Po prostu kult.

Ta dziesiątka to najbardziej istotne gry w historii branży. Można by dodać jeszcze parę – na przykład pierwsze zabawy z wyścigami, przygodówki, itp., ale co za dużo to niezdrowo.  Zostawiam więc wspomniane gatunki na kolejną opowieść.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.