Jaki jest LG G Flex2? [minitest]

Jaki jest LG G Flex2? [minitest]31.05.2015 14:08
LG

Pierwszy Flex był odważnym eksperymentem. Smartfon miał wady, ale wygięte obudowa i ekran oraz samoregenerująca się powłoka naniesiona na tył urządzenia sprawiały, że media na całym świecie poświęciły mu dużo uwagi.

Zainteresowanie mediów to jedno, a popularność produktu wśród klientów to coś zupełnie innego. Flex - chociażby ze względu na rozmiar - był produktem skierowanym do wąskiego grona bardzo szczególnych odbiorców.

Druga generacja jest inna. Ma wszystkie cechy wyróżniające poprzedniej generacji, ale LG usunęło większość wad i zdecydowało się na mniejszy ekran, dzięki czemu telefon może zainteresować większą grupę konsumentów. Większą, ale nie dużą. Nie ma się co łudzić, to urządzenie, które jest poza głównym nurtem, ale - kto wie - może to jego największa zaleta. Za każdym razem gdy wyciągałem Flexa z kieszeni przyciągałem ciekawe spojrzenia ludzi. Na większości spotkań wygięty telefon był też tematem na rozgrzewkę: o, co to jest? Dlaczego jest wygięty? Small talk z głowy.

Obudowa

Flex2 jest mniejszy od poprzednika, co nie znaczy, że jest mały. Nietrudno znaleźć 5,5-calowe smartfony, które mają bardziej kompaktowe obudowy. Przykładem niech będzie LG G3.

LG G Flex2 vs LG G3, Źródło zdjęć: © phonearena.com
LG G Flex2 vs LG G3
Źródło zdjęć: © phonearena.com

Obudowa, przez zagięcie, wydaje się jednak mniejsza, niż jest w rzeczywistości. Nowy Flex jest sztywniejszy od zeszłorocznego modelu. Trzeba włożyć więcej siły, by wyprostować wygiętą obudowę. Pewnie dzięki temu urządzenie nie ma irytującej wady pierwszej generacji - obudowa nie skrzypi. Tylna pokrywa jest mocno połyskująca. Nie jestem fanem takiego wykończenia, ale na osłodę zostaje warstwa samoregenerująca. Na nic się zda, jeśli telefon nagle spotka się z betonem albo zostanie potraktowany ostrym narzędziem, ale usunie drobne rysy powstałe w skutek noszenia urządzenia w kieszeni z monetami.

Ekran

LG jest jednym z największych producentów ekranów OLED na świecie, ale stosuje je głównie w telewizorach. Zeszłoroczny Flex był pierwszym smartfonem z ekranem organicznym LG. Panel nie był doskonały. Obraz był dość ziarnisty i pewne zastrzeżenia budziła szybkość odświeżania. Flex2 ma zdecydowanie lepszą matrycę. Efekt smużenia nie jest widoczny, a za sprawą wyższej rozdzielczości ziarnistość obrazu przestała być problemem. Kolory - jak to w ekranach OLED - są intensywne, a głębia czerni i powiązany z nią kontrast są na najwyższym poziomie. Użytkownicy z pewnością będą zadowoleni z ekranu Flexa2.

Oddzielnym tematem jest zagięcie. Nie jestem wielkim fanem oglądania filmów na ekranie telefonu, ale faktem jest, że na Flexie2 robi się to bardzo przyjemnie. Doświadczenie jest nieco inne, niż na płaskich panelach. Nie ma jednak co przesadzać. To nie 55-calowy telewizor, w wypadku którego zagięta matryca istotnie zmienia odbiór obrazu. Zakrzywienie Flexa jest przede wszystkim jego cechą wyróżniającą. Tylko tyle i aż tyle.

Wydajność

Snapragon 810 to najwydajniejsza jednostka jaką teraz sprzedaje Qualcomm. Nie jest to układ idealny - producenci muszą kombinować, żeby opanować wysokie temperatury, jakie osiąga pod obciążeniem. LG poradziło sobie z tym problemem nie najgorzej. Tak, używany intensywnie smartfon robi się ciepły w okolicach tylnego przycisku i tak, wydajność wtedy nieco spada a jasność ekranu jest ograniczana, ale mówimy naprawdę potężnej jednostce. Ma ona bardzo duży zapas mocy. Wystarcza, żeby komfortowo grać przez długi czas i cieszyć oko płynnie działającym oprogramowaniem. LG G Flex2 należy do ścisłej czołówki najwydajniejszych smartfonów na rynku.

Aparat

Od modelu G3 LG dołączyło do grona producentów robiących najlepsze smartfony fotograficzne. LG G Flex2 ma podobny aparat do LG G3. Wykorzystuje 13 Mpix sensor w rozmiarze 1/3.06" i stabilizowany obiektyw o świetle f/2.4. Za ostrzenie odpowiada laserowy autofokus. Aparat dobrze sobie radzi w każdych warunkach oświetleniowych i Flexa2 można polecić amatorom mobilnej fotografii.

Zdjęcia dzienne mają poprawnie odwzorowane kolory, są ostre i niezaszumione. W słabszym świetle staje się widoczna praca algorytmów wygładzających, jednak efekt akwareli nie jest przesadnie agresywny. Szczegóły - nawet na zdjęciach po zmroku - są widoczne, a zdjęcia są jasne. Zresztą zobaczcie sami.

[1/16]
[2/16]
[3/16]
[4/16]
[5/16]
[6/16]
[7/16]
[8/16]
[9/16]
[10/16]
[11/16]
[12/16]
[13/16]
[14/16]
[15/16]
[16/16]

W rankingu smartfonów fotograficznych Flex2 należy umieścić na górze stawki.

Bateria

LG G Flex2 ma dość pojemną, jak na urządzenie o 5,5-calowym ekranie, baterię (3000 mAh). W połączeniu z energooszczędnym ekranem gwarantuje ona ok. półtorej doby intensywnej pracy. Filmy na smartfonie można oglądać przez ponad 10 godzin, a Sieć przez 6,5 godziny. Jeśli będziecie chcieli zrobić pożytek z bardzo wydajnego GPU i włączycie grę 3D, to urządzenie rozładuje się po około 3-3,5 godziny. To rezultaty bardzo przyzwoite, choć nie rekordowe. Pierwszy Flex wykręcał lepsze wyniki, ale trzeba pamiętać, że miał ekran 720p, co znacząco - zwłaszcza przy intensywnym użytkowaniu - ograniczało zapotrzebowanie na energię.

Wielką zaletą ogniwa LG G Flex2 jest szybkość ładowania. W ciągu około 30 minut baterię można naładować od zera do 50%.

Oprogramowanie

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Smartfon ma Androida w wersji 5.0 z nakładką LG. Interfejs wygląda tak, jak w LG G3 i ma niemal te same funkcje. Nowości to:

  • Glance View - funkcja, dzięki której można zobaczyć powiadomienia i godzinę po przesunięciu palcem po wygaszonym ekranie;
  • Gesture View - funkcja pozwalająca na wywołanie gestem podglądu zdjęcia od razu po jego zrobieniu.

Nakładka LG jest estetyczna, prosta i funkcjonalna. Programistów trzeba pochwalić za dbałość o szczegóły. Nie wszystkie są widoczne na pierwszy rzut oka, ale uprzyjemniają korzystanie z urządzenia i szybko można się od nich uzależnić. Wystarczy przypomnieć klawiaturę, której wielkość można płynnie regulować i która pozwala na wskazanie miejsca edycji tekstu przez przesunięcie palcem po spacji czy możliwość odblokowania i zablokowania telefonu podwójnym stuknięciem w ekran.

Podsumowanie

LG G Flex2 to bez wątpienia jedno z najbardziej niebanalnych urządzeń na rynku. Podobnie zresztą jak nowe LG G4, które ma skórzaną obudowę. Oba wyróżniają się na tle innych smarfonów i wierzę, że dla potencjalnych nabywców będzie to istotny czynnik decydujący o zakupie.

Inność to jednak nie jedyna zaleta Flexa2. Telefon jest szybki, ma wydajną baterię, bardzo dobry aparat oraz przejrzyste i estetyczne oprogramowanie. Ci, którzy go wybiorą raczej nie będą mieć powodów do narzekania. Pewnie nie będzie to liczna grupa - konkurencją jest chociażby wspomniany LG G4 - ale tym lepiej do niej. Ostatecznie cała frajda z posiadania oryginalnego telefonu jest wtedy, gdy nie używa go co druga osoba.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.