Joystick - historia wzlotu i upadku

Joystick - historia wzlotu i upadku06.02.2011 23:55
Henryk Tur

W 1977 roku światło dzienne ujrzał przyrząd, bez którego w latach 80. nikt nie wyobrażał sobie gier komputerowych. Miał on angielską nazwę "joystick", która oficjalnie przetłumaczona została jako "drążek sterowy", a ceniący sobie kreatywność rodacy ochrzcili ją "przyjemnym kijkiem" lub "wesołym drążkiem". Ostatecznie zatriumfowała nazwa oryginalna oraz spolszczona nazwa oryginału, czyli dżojstik. Dlaczego zniknął on po latach panowania?

W 1977 roku światło dzienne ujrzał przyrząd, bez którego w latach 80. nikt nie wyobrażał sobie gier komputerowych. Miał on angielską nazwę "joystick", która oficjalnie przetłumaczona została jako "drążek sterowy", a ceniący sobie kreatywność rodacy ochrzcili ją "przyjemnym kijkiem" lub "wesołym drążkiem". Ostatecznie zatriumfowała nazwa oryginalna oraz spolszczona nazwa oryginału, czyli dżojstik. Dlaczego zniknął on po latach panowania?

Joystick - rzecz do grania

Pierwszy "klasyczny" joystick pojawił się wraz z konsolą do gier Atari 2600. Inspirowany był z pewnością drążkami sterowymi używanymi w samolotach oraz prototypami z poprzednich lat, o których jednak już mało kto pamięta. Jak na tamte czasy, konsolka była hitem - 128 bajtów RAM zapewniało takie hity, jak Asteroids, Mario Bros czy Indy 500. Do grania w te tytuły dżojstik nadawał się doskonale. Nawet joypad, który pojawił się trzy lata później, nie mógł mu zaszkodzić.

Prawdziwa eksplozja popularności joysticka to lata 80. Wraz z rozpowszechnieniem się komputerów Atari, Commodore i Amstrada zwiększyło się zapotrzebowanie na joystick. W naszym kraju kupowało się je w sklepach komputerowych. Na markę nikt nie patrzył, dzieliło się je na dwa gatunki: "klikające" i "ciche". Te pierwsze wydawały charakterystyczne kliknięcie przy każdym ruchu.

Tak czy owak ten sprzęt do grania był dość zawodny. Pamiętam, jak kupiłem dżojstik, z którym po dwóch dniach zaczęły się problemy - nie można było wykonać ruchu w lewo. Poszedłem z reklamacją, pan zza lady wziął "dżoja" bez słowa, dał mi inny, a przyniesiony... postawił na półce do ponownego sprzedania.

Joystick joystickowi nierówny. Istniały rozmaite modele różniące się nie tylko zawodnością, lecz także liczbą przycisków. Najbardziej ubogie miały ich dwa - przykład powyżej,  najlepsze - pięć. Szło to tak: górny pod kciuk, na drążku pod palec wskazujący i trzy na podstawce.

Nikt nie wyobrażał sobie sprzętu do grania w innej postaci niż drążek z przyciskami, a jednak... Kres joysticków zaczął się na przełomie lat 80. i 90., kiedy to na szczyty popularności zaczęły wspinać się komputery marki Amiga. Tu już do sterowania rzadko używano "przyjemnego kijka". Prym zaczęła wieść myszka.

Właściwie każdy, kto przesiadał się z 8-bitowca na lepszy sprzęt, żegnał się z joystickiem. Gry na Amigę i PC nie przewidywały sterowania tym rodzajem kontrolera, a debiutująca na rynku konsola PlayStation (1994) miała już swoje kontrolery. Właściwie trudno wskazać moment, kiedy joystick przestał być potrzebny 90% graczy. Można przyjąć rok 1995, kiedy to masowo przesiadano się na PC i Amigę 1200, choć jeszcze kilka lat 8-bitowcy działali. Jednak była to garstka zapaleńców - inni do grania używali już pada lub myszki i klawiatury.

Joystick jest wciąż produkowany, jednak zmienił się porównywalnie jak gry z lat 80. a dzisiejsze produkcje. Owszem, służy do grania, lecz tak naprawdę mało który gracz go używa. Może pewnego dnia wróci do łask...?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.