Korzystasz z niej na co dzień, ale czy wiesz, skąd się wzięła? Historia szczoteczki do zębów

Korzystasz z niej na co dzień, ale czy wiesz, skąd się wzięła? Historia szczoteczki do zębów15.12.2017 11:03
Źródło zdjęć: © Pixabay, CC0 Creative Commons
Michał Leszczyński

Nie wyobrażamy sobie bez niej łazienki czy kosmetyczki. Szczoteczka do zębów jest wręcz pewnikiem w pełnym zmian i chaosu wszechświecie. Zęby same się przecież nie umyją! Zanim jednak szczoteczka do zębów przybrała dzisiejszą formę, wynalazek ten przeszedł długą drogę.

O tym, że zdrowie jamy ustnej ma znaczenie, nasi przodkowie przekonali się bardzo dawno temu. Co musiał czuć pierwszy człowiek w historii, którego dotknął ból zęba? Z pewnością nie było mu do śmiechu, zwłaszcza że nie istnieli wtedy żadni dentyści. Jednak, jak mawiają, potrzeba matką wynalazków. Ludzie zaczęli rozumieć związek między higieną zębów, a ich zdrowiem.

Starożytne szczoteczki

Najstarsze odnalezione przez archeologów narzędzia służące do dbania o higienę jamy ustnej liczą sobie 3500 lat! Już dla mieszkańców starożytnego Egiptu oraz Babilonu śnieżnobiały uśmiech stanowił symbol zdrowia. Do czyszczenia zębów stosowano wtedy specjalne patyki, którymi wydłubywano resztki pożywienia z jamy ustnej. Nie było to zbyt wygodne, jednak wystarczy spojrzeć na ówczesne narzędzia dentystyczne, żeby przekonać się, jaka była alternatywa…

Pierwszą szczoteczkę w dzisiejszym znaczeniu tego słowa wynaleźli Chińczycy w czasach Dynastii Tang (VII-X wiek n.e.). Do bambusowego patyka bądź kości zwierzęcia przymocowali sierść świni. To dość prymitywne narzędzie autentycznie działało. Niestety, jak wiele chińskich wynalazków, obok druku, prochu czy porcelany, szczoteczka nie została z sukcesem wyeksportowana. Przez tysiące lat Europejczycy musieli nadal polegać na patykach czy wykałaczkach.

Źródło zdjęć: © Pixabay
Źródło zdjęć: © Pixabay

Nuda matką wynalazków

Ulgę zębom mieszkańców Starego Kontynentu przyniósł dopiero wynalazek pewnego Anglika, Williama Addisa z Clerkenwell w Londynie. Otóż nieszczęśnik ten został w 1770 roku wtrącony do więzienia za prowokowanie ulicznych zamieszek. Siedząc w swojej celi, Addis cierpiał z powodu nadmiaru wolnego czasu oraz niezbyt świeżego oddechu. Pewnego dnia, wpatrzony w pracę sprzątaczek czyszczących miotłami więzienne podłogi, doznał olśnienia.

Udało mu się zdobyć kawałek zwierzęcej kości, w której wydrążył małe otwory. Następnie Addis wytargował od jednego ze strażników trochę włosia (historia oszczędza nam szczegółów tej transakcji), które przewiązał przez otwory w kości. Voilà! W ten sposób powstała pierwsza szczoteczka do zębów w Europie. Jej wynalazca zbił na niej zresztą całkiem niezły majątek po wyjściu z więzienia.

Rewolucja i ewolucja

Do połowy XIX wieku seryjną produkcję szczoteczek do zębów rozpoczęto w Wielkiej Brytanii, Francji, krajach niemieckich (skąd dotarły do Polski), a nawet w Japonii. Co ciekawe, stosunkowo późno, bo dopiero w 1885 roku, produkcja tych przyrządów ruszyła pełną parą w Stanach Zjednoczonych. Jednak Amerykanie, jak to mają w zwyczaju, szybko nadrobili te braki rozmachem.

Równolegle rozwijał się także design szczoteczek. Zamiast kości do produkcji ich trzonków zaczęto stosować drewno oraz tworzywa sztuczne. W 1844 wprowadzono model z trzema rzędami włosia, które miały dokładniej czyścić zęby oraz szczeliny między nimi. Prawdziwą rewolucją okazał się wynalazek nylonu. Dzięki niemu w 1938 roku włókna nylonowe wyparły z główek szczoteczek do zębów włosie dzika oraz (to nie żart!) sierść borsuka.

Źródło zdjęć: © Pixabay, CC0 Creative Commons
Źródło zdjęć: © Pixabay, CC0 Creative Commons

Kosmiczne technologie

W 1954 roku Szwajcar Philippe Guy Woog opracował pierwszą elektryczną szczoteczkę do zębów. Napędzane elektrycznością włókna czyściły jamę ustną z prędkością kilku tysięcy ruchów obrotowych na minutę. To dużo więcej niż 600 ruchów na minutę, które można było wykonać tradycyjną szczoteczką. Dodajmy do tego wysiłek, jaki musielibyśmy włożyć w osiągnięcie podobnego wyniku.

Obecnie w użyciu są też szczoteczki soniczne. Ich włókna wykonują ruch wymiatający, zamiast obrotowego, z prędkością do 40 tys. ruchów na minutę! Do tego mamy jeszcze szczoteczki ultradźwiękowe, które czyszczą nasze zęby bezdotykowo. Powyższe technologie nazwać można "kosmicznymi" i są nimi w istocie. W 2012 roku para astronautów użyła m.in. szczoteczki do zębów do wykonania potrzebnych napraw na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Genialna szczoteczka

Na szczęście nie trzeba podróżować aż w kosmos, żeby przekonać się , jak działa najnowsza generacja szczoteczek do zębów. Nowy model Oral-B Genius na przykład wykorzystuje technologię mobilną. Za pomocą odpowiedniej aplikacji na naszym telefonie, a także funkcji wykrywania położenia, możemy indywidualnie określić potrzeby naszych zębów.

Źródło zdjęć: © OralB Genius
Źródło zdjęć: © OralB Genius

Włókna szczoteczki poruszają się z zawrotną prędkością 55 tys. ruchów na minutę. Dodatkowo posiada również wbudowany timer, który pomoże nam określić optymalny czas mycia zębów. Z kolei smartring, czyli spersonalizowany system oświetlenia, sprawi, że nie ucieknie nam podczas tej czynności żadne, nawet najmniejsze zabrudzenie.

W ten oto sposób docieramy do mety długiej drogi, jaką pokonały szczoteczki do zębów na przestrzeni dziejów. Od drewnianych patyków do technologii cyfrowej i wypraw w kosmos – całkiem nieźle, jak na niepozorne narzędzie w naszej łazience, prawda?

Partnerem materiału jest Oral-B

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.