Makieta San Francisco budowana 35 lat!

Dla pana ScottaWeavera należy żywić ogromny respekt i szacunek z kilku powodów. Po pierwsze - jest on świetnym modelarzem. Po drugie - swoje popisowe dzieło wykonywał aż trzydzieści pięć lat! Po trzecie - jest to dzieło, które nie tylko można oglądać, ale którym też można się bawić.

San Francisco z wykałaczek
San Francisco z wykałaczek
Henryk Tur

Dla pana ScottaWeavera należy żywić ogromny respekt i szacunek z kilku powodów. Po pierwsze - jest on świetnym modelarzem. Po drugie - swoje popisowe dzieło wykonywał aż trzydzieści pięć lat! Po trzecie - jest to dzieło, które nie tylko można oglądać, ale którym też można się bawić.

Dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu i rok po roku - aż do osiągnięcia ostatecznego rezultatu, czyli wybudowania ze stu tysięcy wykałaczek makiety San Fracisco wraz ze wszystkimi atrakcjami miasta. Nie zabrakło nawet małego bonusu - czyli "pacyfki". Zobaczcie to niezwykłe dzieło i posłuchajcie, co ma do powiedzenia jego twórca.

Źródło: vimeo.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)