Mokre sny | recenzja filmu Sucker Punch

Mokre sny | recenzja filmu Sucker Punch24.03.2011 19:28
Ireneusz Podsobiński

Miałem spore obawy związane z nowym dziełem Zacka Snydera. Zwiastuny zapowiadały tak zwariowaną mieszankę różnych filmowych gatunków, że zwyczajnie mogła wyjść z tego niestrawna hybryda. Zatem jest przerost formy nad treścią, czy jednak mamy do czynienia z rozrywką na wysokim poziomie?

Miałem spore obawy związane z nowym dziełem Zacka Snydera. Zwiastuny zapowiadały tak zwariowaną mieszankę różnych filmowych gatunków, że zwyczajnie mogła wyjść z tego niestrawna hybryda. Zatem jest przerost formy nad treścią, czy jednak mamy do czynienia z rozrywką na wysokim poziomie?

Po seansie mam nielichą zagwostkę, bo nadal nie wiem, co o tym filmie sądzić. Jest tu dosłownie wszystko, a jak mówi stara prawda, gdy coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Sucker Punch nie nazwałbym filmem do niczego, aczkolwiek posiada on kilka wad, obok których nie potrafię przejść obojętnie. Zamiast jednak tradycyjnie zacząć od narzekania, na początek coś pozytywnego.

Strona wizualna to istna perełka, ale do tego Snyder zdążył nas już przyzwyczaić. Ponure i wystylizowane zdjęcia, dopracowane efekty specjalne oraz pomysłowa scenografia różnych światów. Nie ma tutaj żadnego tabu gatunkowego – dramat miesza się z kinem akcji, sci-fi z fantasy, klimatami japońskimi, a nawet I Wojną Światową. Wszystko bogate w szczegóły i dynamizm rodem z nowych Gwiezdnych Wojen – wszędzie coś się dzieje. Ze scenami niczym z gry komputerowej kontrastują sekwencje w szpitalu psychiatrycznym, którym niedaleko do Moulin Rouge. Psychiatryk i musical? Wiem, dziwne porównanie, ale musicie zobaczyć film, bym nie zdradzał zbyt wiele z fabuły.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/021.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/021.jpg)

Zapytacie, jak to wszystko jest wplątane w historię? Rozwiązanie jest dość proste, a równocześnie zawiłe. Główna bohaterka trafia do psychiatryka za przypadkowe zabicie siostry (świetny wstęp!). Tam zdaje sobie sprawę, że za pomocą zmysłowego tańca potrafi zdobyć potrzebne do ucieczki przedmioty (cztery znane z góry, jeden pozostaje tajemnicą). Podczas tańca, którego niestety ani razu nie jest nam dane obejrzeć, Babydoll odpływa w świat wyobraźni i tam stacza pojedynki w celu pozyskania owych przedmiotów. Problem polega na tym, że momentami wyobraźnia zasklepia się z rzeczywistością, albo wręcz jest jej wyolbrzymioną wersją na sterydach. Snyder chyba nie do końca wiedział, w którym momencie postawić kreskę, wyraźnie oddzielającą obie płaszczyzny. To nawet nie kwestia interpretacji (jak chociażby w Incepcji), tylko zwyczajna niekonsekwencja fabularna (wyraźnie widoczna chociażby w scenie zdobywania noża). Coś tu po prostu nie gra.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/032.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/032.jpg)

Ale powróćmy do plusów. Snyder kolejny raz dobrze dobrał muzykę. Utwór *Army of Me *Björk świetnie komponuje się z pierwszym tańcem Babydoll, a cover Sweet Dreams Annie Lennox (śpiewany przez Emliy Browning!) fantastycznie podkreśla dramatyczny prolog. Co prawda parę innych piosenek jest nie do końca trafionych (trochę popu lub hip hopowy koszmarek w postaci coveru Queen), ale po seansie w pamięci pozostają przede wszystkim dwa wyżej wspomniane kawałki.

Film jest dość mroczny jak na PG-13, jednakże miejscami czuć, że zamierzeniem Snydera było R – może do kina domowego dostaniemy wersję pełniejszą. Zaskoczyła mnie także końcówka, która kontrastuje z całą resztą. Bardzo przypadł mi do gustu stonowany finał, odgrywający poniekąd rolę wyciszenia po napompowanej akcją środkowej części filmu. Ci, którzy liczą na finalne wielkie boom, zapewne będą rozczarowani.

Zatem co w filmie zgrzyta? Przede wszystkim niektóre rozwiązania fabularne. Wyżej wspomniałem już o zacieraniu się świata rzeczywistego z wyobraźnią. Do tego dochodzi miejscami naprawdę głupie postępowanie niektórych bohaterek (chociażby Blondie). Szkoda także, że Snyder nie odważył się rozwinąć poważniejszych tematów, które zostały tylko zaakcentowane – cała otoczka fabularna posłużyła wyłącznie jako intro dla kolejnych leveli gry komputerowej.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/042.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/042.jpg)

Niezbyt sprawdziły się również dziewczyny w głównych rolach. Miło na nie popatrzeć (szczególnie we wdziankach "bojowych"), ale talentem aktorskim to one nie grzeszą. Robiły co mogły (naprawdę się starały), jednakże z wiarygodnością bywa bardzo różnie. Dobiła mnie jeszcze Carla Gugino z rosyjskim akcentem… Czy naprawdę tak ciężko jest znaleźć w USA rodowitą Rosjankę (lub Polkę, bo wspomniano o jej "polskich metodach")? Tym bardziej, że rola doktor Gorski nie była szczególnie wymagająca. Cóż, Gugino dostała ją chyba po koleżeńsku.

Sucker Punch to ciekawy eksperyment, aczkolwiek potrzebowałby doszlifowania. Z grubsza można go określić jako Wyspa tajemnic na LSD z domieszką Incepcji i Prison Break. Dla jednych pretensjonalna rozrywka, dla innych spełnienie mokrych snów. Zachwytów nie ma, choć chętnie dam filmowi Snydera drugą szansę.

Zobacz także:

Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/sucker_punch_ver10.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://niezlekino.pl/images/2011/03/sucker_punch_ver10.jpg)

Foto: Filmweb, Impawards

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.