Sobotni koniec świata za nami - nadal żyjemy. Przed nami kolejny, ale tym razem w specjalnej oprawie wprost od Larsa von Triera. Na deser powrót mistrza kung fu, trochę szpiegowskich klimatów oraz to i owo (nawet Smoleńsk gdzieś w tle).
| Melancholia
Premiera Melancholii na festiwalu w Cannes została trochę przesłonięta niefortunną wypowiedzią Larsa von Triera. Na szczęście głupoty wygadywane przez reżysera (nawet jeśli źle zrozumiane), nie wpłynęły na odbiór filmu, który spotkał się z ciepłym przyjęciem (IMDb 8.1/10, Rotten Tomatoes 71%). Zgodnie z oczekiwaniami wychwalana jest strona wizualna oraz Kirsten Dunst. Nie trudno się domyślić, że to zapewne najlepsza rola aktorki. Po ostatniej części Spider-Mana nie widzieliśmy jej w zbyt wielu filmach i można było sądzić, iż o Dunst zapomniano. Występ u Triera chyba to zmieni - może aktorka zagustuje teraz w poważniejszym kinie?
Oczywiście nie zabrakło głosów negatywnych. Niektórzy recenzenci zarzucają Melancholii chaotyczny banał. Inni wypominają nieprzekonujące aktorstwo oraz brak pasji i pomysłowości. Nie wszystkich można zadowolić, a już na pewno ta sztuka nie uda się von Trierowi. Jego kino jest specyficzne i bez wątpienia skierowane do specyficznej publiczności. Tym bardziej historia o depresyjnej pannie młodej w obliczu końca świata nie przyciągnie do kin więcej osób niż zwykle.
| 3D Kung Fu Panda 2
Nazwać film 3D Kungu Fu Panda 2 mogli tylko Polacy. Jeszcze więcej numerków zmieścić tam nie mogli? Trend dodawania u nas do tytułów 3D do wszystkiego, co zostało nakręcone w trzecim wymiarze, jest naprawdę irytujący. Jestem bardzo ciekaw, czy przekłada się to na sprzedaż biletów w kinach? Osobiście na 3D wybieram się bardzo sporadycznie i raczej unikam filmów w tej wersji, o ile nie skuszą mnie recenzje. Ponoć w tym przypadku się sprawdziło całkiem dobrze, ale niewiele jest opinii, które by mogły to potwierdzić.
Film ma polską premierę na równi ze światową, więc oceny możemy czerpać jedynie z seansów przedpremierowych - IMDb 9.0/10 (5 recenzji), Rotten Tomatoes - 14 pozytywnych, 4 negatywne. Niektórzy recenzenci uważają sequel za lepszy od jedynki, a nawet za najlepszą produkcję ze stajni Dreamworks. Dorzucić można do tego piękną animację oraz epicką i trochę mroczniejszą historię. Z drugiej strony część krytyków pisze coś przeciwnego - sequelowi daleko do poziomu części pierwszej i nie do końca nadaje się on również dla starszych widzów. Ale co z tego? Dzieciaki i tak wyciągną swoich rodziców do kina.
| Fair Game
Z "lekkim" opóźnieniem trafia do nas szpiegowski dramat oparty na prawdziwym przypadku agentki CIA, Valerie Plame. Oczywiście nie mamy co liczyć na 100% zgodność z faktami, bo mimo że życie pisze najlepsze historie, z ich dramaturgią bywa już różne. W każdym razie ekranizacja pamiętników agentki Plame to dramat na solidnym poziomie - IMDb 6.9/10, RT 80%. Inteligentny scenariusz oraz świetne aktorstwo Naomi Watts i Seana Penna to najczęściej wymieniane zalety. Inni wypominają jednak nudę oraz zbytnie koncentrowanie się wyłącznie na administracji Busha. Obiektywizm w Hollywood? Tak samo rzadko spotykany jak uczciwość u polityków.
| To i owo
Więcej premier w tym tygodniu:
Palacz zwłok (fragment) - czechosłowacki dramat z elementami horroru (tytuł mówi sam za siebie). Ocena: IMDb 7.9/10.
Pożyczony narzeczony (zwiastun) - amerykańskie romansidło i tyle w temacie. Oceny: IMDb 5.5/10, RT 15%.
Dziennik cwaniaczka 2 (zwiastun) - dalsza część przygód uczniaka z gimnazjum. Oceny: IMDb 5.3/10, RT 43%.
Prosto z nieba (zwiastun) - polski dramat ze Smoleńskiem w tle. Wystarczy obejrzeć trailer, by człowiekowi nie chciało się pisać na temat tego filmu.
Foto: Impawards, Filmweb