"Nagi instynkt" po polsku. Seksowne wideo znad Wisły podbija świat

"Nagi instynkt" po polsku. Seksowne wideo znad Wisły podbija świat07.10.2011 11:50
Katarzyna Lenart się reklamuje (Fot. YouTube)
Michał Michał Wilmowski

Kandydatka SLD rozebrała się przed kamerą, aby udowodnić, że jej partia może dać więcej niż rządząca Platforma. Dostać się do Sejmu nie będzie jej łatwo, ale pięć minut sławy już ma.

Kandydatka SLD rozebrała się przed kamerą, aby udowodnić, że jej partia może dać więcej niż rządząca Platforma. Dostać się do Sejmu nie będzie jej łatwo, ale pięć minut sławy już ma.

Słyszeliście kiedyś o Katarzynie Lenart? Nie? Ja też nie. Aż do wczoraj, kiedy to zobaczyłem wpis na jej temat w blogu Bena Smitha, gwiazdy serwisu Politico. To właśnie on (z niewielką pomocą dziennikarzy z Polski i YouTube'a) zapewnił 23-letniej kandydatce SLD pięć minut sławy – i to w skali globalnej.

Co takiego zrobiła Lenart, żeby sobie na nie zapracować? Usiadła przed kamerą tak jak Sharon Stone w "Nagim instynkcie", a następnie w seksowny sposób zaczęła pozbywać się odzienia.

Na końcu tego ministriptizu padły słowa będące odniesieniem do hasła PO: "Chcesz więcej? Głosuj na SLD. Tylko my możemy zrobić więcej". Zobaczyliśmy też plakat kandydatki, która startuje, no cóż, z 24. pozycji w Lublinie.

Ten filmik widziało już na YouTubie prawie 180 tys. osób. Z czego tylko niewielką część stanowią potencjalni wyborcy pani Katarzyny. Jest ona bowiem sławna nie tyle w Polsce, co w takich krajach jak Stany Zjednoczone albo Australia.

Pod tekstem w serwisie The Huffington Post na jej temat można znaleźć świetne komentarze internautów o naszym kraju. "Czy polski rząd zapłacił jej, żeby zachęcała turystów do odwiedzania Polski?" - pyta jeden z użytkowników HP. Inny stwierdza refleksyjnie: "Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne do kongresu".

Tak oto Polacy pokazali, że nie tylko Obama potrafi używać Internetu w kampanii wyborczej. Zdziwiłbym się jednak, gdyby w niedzielę okazało się, że młoda kandydatka SLD dostała się do Sejmu.

Teraz przynajmniej będzie mogła spróbować szczęścia w Los Angeles. W jakiejś fajnej knajpie przy plaży.

Źródło: Huffington PostPolitico

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.