Najciekawsze klipy ostatniej kampanii wyborczej [TOP 9]

Najciekawsze klipy ostatniej kampanii wyborczej [TOP 9]14.10.2011 09:00
Sejm - Warszawa, ul. Wiejska 4/6/8 (Fot. Wikimedia Commons/Piotr Waglewski/Lic. Public Domain)

Zakończona niedawno kampania wyborcza poza dominującymi w Sieci, śmiertelnie nudnymi klipami w stylu „gadająca głowa kandydata” zaciekawiła kilkoma filmami przełamującymi banalność pozostałych. Po wyborach, bez obaw o zarzut promowania kogokolwiek ;) prezentujemy najciekawsze reklamy wyborcze ostatnich tygodni.

W drugim klipie występujący w roli „tego dobrego” kandydat sięgnął po niekonwencjonalne metody przekonywania do siebie wyborców. Rycerska obrona białogłowy i przedkładanie kariery politycznej nad doraźne korzyści w postaci kształtnych piersi nie zjednały mu jednak poparcia wystarczającego, by zasiąść w ławach poselskich.

WYBORY 2011r. Ruch Poparcia Palikota - Piotr Tylkowski

Ambitny kandydat dokonał zuchwałego wyczynu – przeprowadził zamach na ikonę polskiego marketingu politycznego. Brawura opłaciła się i Piotr Tylkowski zyskał w Sieci sławę godnego następcy Krzysztofa Kononowicza.

Komentarze internautów widocznie przypadły mu do gustu. Postanowił – jeszcze przed dniem głosowania – podziękować potencjalnym wyborcom za ich opinie. I niech Was nie zmyli nieaktualna data – to prawdopodobnie tajna sztuczka z arsenału najskuteczniejszych chwytów marketingowych.

Odezwa Piotra Tylkowskiego do internautow

Wschodząca gwiazda polityki z wynikiem 626 głosów nie została posłem.

Jędrzej Wijas - Konkretny Przekaz

Konkretny przekaz Jędrzeja Wijasa mógłby przez profanów, którym obce są słodkie brzmienia death metalu, zostać uznany za próbę odtworzenia okrzyku bojowego skandynawskich berserkerów z czasów średniowiecza.

Wiedząc o nikłej świadomości muzycznej potencjalnych wyborców, Jędrzej Wijas wzbogacił swój klip wyborczy o warstwę tekstową informującą, o czym kandydat właśnie śpiewa. Mimo jego starań miłośnicy ciężkiego brzmienia nie wykazali stosownego zainteresowania. Jędrzej Wijas zdobył 1625 głosów i nie został posłem.

Łukasz Wabnic - 1

Klip wyborczy Łukasza Wabnica przywodzi na myśl słynną kampanię viralową z serwisu Chatroulette promującą film „The Last Exorcism”. Kandydat na posła zastosował podobny pomysł.

Ciekawe, jakich argumentów użył, by przekonać Clinta Mansella – kompozytora scieżki dźwiękowej do filmu „Requiem for a Dream” - do użyczenia muzyki. Clint z pewnością poczuł się zaszczycony, że ktokolwiek chce wykorzystać jego kompozycję do walki o władzę w dalekim kraju, którego nazwa jest bardzo podobna do Holandii.

Śledź w Gdyni

W serialu „Latający cyrk Monty Pythona” zaprezentowano niegdyś taniec z policzkowaniem rybami. Być może do tego właśnie legendarnego skeczu postanowił nawiązać Tadeusz Aziewicz, prezentując młodych ludzi, którzy dostają po twarzy bałtyckim śledziem.

Kończące klip hasło „śledź nas” przemówiło do wyborców – Tadeusz Aziewicz utrzymał się na stanowisku posła. Jako odtrutka na wyborcze klimaty - oryginalny skecz Pythonów:

Monty Python - Taniec z policzkowaniem rybami

Jonasz Rewiński

Syn byłego parlamentarzysty – szefa Polskiej Partii Przyjaciół Piwa – postanowił zareklamować się w Sieci nietypowym klipem wyborczym, w którym unika szeleszczącej mowy Mikołaja Reja i Elizy Orzeszkowej.

Prawdopodobnie miało być oryginalnie, ale gadająca głowa pozostaje jedynie gadającą głową, nawet, gdy mówi w języku Szekspira. Jonasz Rewiński nie dostał się do Sejmu.

Zamieszczony w serwisie YouTube film trudno w gruncie rzeczy nazwać klipem wyborczym. To raczej monolog nawiązujący do najlepszych tradycji  Gracjana Roztockiego. Urok osobisty córki kandydatki, przekonującej, że warto zagłosować na mamę, nie zadziałał na wyborców. Elżbieta Arbart z poparciem 266 głosów (0,08 proc.) nie dostała się do Sejmu.

Monika Paca - wyścig wyborczy

Kandydatka postanowiła mierzyć wysoko. Jako swoich przeciwników nie przedstawiła konkurencyjnych kandydatów z końcówek listy wyborczych, ale liderów ugrupowań politycznych.

Zwyciężając z nimi ze śpiewem na ustach w dosłownie przedstawionym wyścigu wyborczym, zdobyła pierwsze miejsce na podium i – jak wynika z klipu – zepchnęła zarazem na drugie Polskę, a na trzecie Unię Europejską. A wszystko to ku uciesze śpiewających krasnali.

Trudno orzec, co wspomagało proces tworzenia klipu, ale – gdyby nie moje przekonanie o stuprocentowej praworządności wszystkich kandydatek i kandydatów – byłbym gotów założyć się, że nie można tego w Polsce legalnie kupić. Wyborcy okazali się odporni na magię wyborczej reklamówki.

Pietrzczyk - Sklep z kandydatami

Kandydat postanowił podbić serca elektoratu klipem, w którym wyborcy przychodzący do typowego „spożywczaka” stawiają pod znakiem zapytania swoją inteligencję, twierdząc, że to sklep z kandydatami.

Dołożona do tego osoba sprzedawcy, który mimo młodego wieku uosabia większość cech  przedstawicieli handlu z filmów Stanisława Barei, zaowocowała poparciem wystarczającym do zdobycia poselskiego mandatu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.