Niezapomniane sceny z gier: North & South

Niezapomniane sceny z gier: North & South16.10.2008 12:30
Północ i Południe
Michał Kowal

W głowie każdego gracza na pewno kotłuje się tysiące scen z różnych gier. Kto nie pamięta incydentu w Black Mesa (Half life), czy wizyty Duke Nukem w klubie ze striptizem. Z pamięci nie powinny też zostać wytarte wspomnienia z wyścigów po krawędzi wanny w Micro Machines, czy wspinanie się na górę wodospadu w Contrze. To są obrazy z gier, których podobnie jak scen z ulubionych filmów nigdy się nie zapomina.

W głowie każdego gracza na pewno kotłuje się tysiące scen z różnych gier. Kto nie pamięta incydentu w Black Mesa (Half life), czy wizyty Duke Nukem w klubie ze striptizem. Z pamięci nie powinny też zostać wytarte wspomnienia z wyścigów po krawędzi wanny w Micro Machines, czy wspinanie się na górę wodospadu w Contrze. To są obrazy z gier, których podobnie jak scen z ulubionych filmów nigdy się nie zapomina.

W nowym cyklu "Niezapomniane sceny z gier" będę zajmował się właśnie takimi obrazami, chwilami z gier, które potrafią wypalić się w głowie mocniej niż światło na kliszy aparatu. Będę sięgał nie tylko po absolutne klasyki, z czasów gdy rządziły Atari i Commodore, ale też po najnowsze tytuły z dzisiejszych platform.

Pora zaczynać.

Ataki na fort i pociąg w North & South

Na pierwszy ogień idzie gra z 1989 roku: North & South. Tytuł stworzony przez studio Infogrames (pamięta ktoś jeszcze ich logo: kolorowego pancernika?) rozgrzewał komputery w niejednym domu. Gra przenosiła nas w czasy wojny secesyjnej. Na przeciwko siebie stawały niej dwie armie Północy i Południa. Tytuł łączył w sobie elementy strategii, z elementami zręcznościowymi i robił to w sposób idealny! Była to jedna z tych gier, które potrafią przykuć do komputera na wiele godzin.

Największą przyjemność sprawiała walka z żywym przeciwnikiem. Oczywiście nie było jeszcze internetu, więc do rywalizacji zasiadało się przed jednym ekranem. Jestem ciekaw, ilu z Was traciło cenne godziny swojego dzieciństwa strzelając z armaty do kawalerii Południa?

Pomimo, że cała gra była rewelacyjna na szczególną uwagę zasługują sceny ataku na fort, czy pociąg nieprzyjaciela. Były to momenty w których strategia zmieniała się w prześliczną grę zręcznościową. Jej celem było przebiegnięcie całej lokacji w określonym czasie, w czym przeszkadzał nam przeciwnik. Zresztą, co tu jeszcze można opowiadać, przed wami niezapomniany atak na fort w North & South (najpierw trzy minuty przypomnienia rozgrywki) :

North & South Game Part 1

Źródło: Best Old Games

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.