Nowoczesny widz w Polsce istnieje i ogląda seriale po swojemu. A telewizje udają, że nie widzą

Nowoczesny widz w Polsce istnieje i ogląda seriale po swojemu. A telewizje udają, że nie widzą06.05.2014 12:34
"Homeland" nie zrobił furory w TVP
Źródło zdjęć: © Showtime
Marta Wawrzyn

Polacy, którzy oglądają seriale w Sieci, mają zupełnie inne przyzwyczajenia niż widzowie telewizyjni. Ale telewizje udają, że tego nie widzą, uparcie wpychając nam swoje sztywne ramówki.

Kilka dni temu na prezesa TVP Juliusza Brauna posypały się w Sieci gromy, po tym jak udzielił tego wywiadu "Gazecie Wyborczej". Prezes okopał się w XX wieku i oznajmił, że w najbliższej dekadzie wciąż będziemy oglądać przede wszystkim tradycyjną telewizję, taką z ramówką. Jego zdaniem (piszę "jego zdaniem", bo to opinia, a nie twarde dane) nowoczesnych widzów, którzy sami chcą sobie układać ramówkę, jest zaledwie 4%. 96% woli mieć z jednej strony wszystko podane na tacy, a z drugiej – pędzić do domu z wywieszonym językiem, żeby zdążyć na odcinek ulubionego serialu.

Co ciekawe, w kolejnym akapicie wywiadu prezes TVP skarży się, że nikt nie oglądał "Homeland", bo... ludzie zdążyli obejrzeć serial w Internecie, "korzystając z pirackich portali". Tylko kim są ci ludzie, skoro 96% podobno woli sztywną ramówkę? Prezes przeczy sam sobie i udaje, że tego nie widzi.

Widownia się zmienia, a w telewizji wszystko po staremu

Nie on jeden udaje, że nie dostrzega zmian. Wszyscy szefowie telewizji tak mają. Nie bez powodu zresztą. Na razie oglądalność im jeszcze nie spada. Polacy, owszem, badają nowe opcje, ale wystarcza nam też czasu na włączenie telewizora i sprawdzenie, co prezes Braun przygotował w ramówce.

"Gazeta Wyborcza" zrobiła materiał o tym, jak oglądamy seriale. Wzięto pod uwagę tylko legalne opcje, czyli tradycyjną telewizję i oficjalne serwisy VoD, i okazało się, że telewizja ma w Polsce 31,2 mln widzów, podczas gdy serwisy VoD tylko 8,9 mln. Czyli jeżeli czegoś prezes Braun ma się bać, to przyszłości. W teraźniejszości jego świat ma się całkiem nieźle.

Ale też widać, jak zmienia się widownia, jak różne przyzwyczajenia mają widz telewizyjny i widz internetowy. Widz internetowy jest niecierpliwy, chce mieć wszystko łatwo dostępne i lubi sobie obejrzeć więcej niż jeden odcinek serialu naraz. Nawet jedna czwarta polskich użytkowników serwisów VoD tak właśnie robi. Skrajnym przypadkiem są maratony, czyli oglądanie całego sezonu w jeden weekend. Tak robią przede wszystkim ci, którzy korzystają ze źródeł nieoficjalnych.

Polski rynek VoD, Źródło zdjęć: © "Gazeta Wyborcza"
Polski rynek VoD
Źródło zdjęć: © "Gazeta Wyborcza"

Nowy widz, czyli tak, jest się czego bać!

A najgorsze dla takich ludzi jak Braun jest w tym wszystkim to, że takie dziwne przyzwyczajenia mają ludzie młodzi. Jeśli nie da się ich przekonać do tradycyjnego oglądania TV (a nie da się!), to za kilka lat model, w którym ramówka jest świętością, po prostu się posypie. Zwłaszcza jeśli do Polski w końcu wejdzie któryś z poważnych graczy rynku VoD, na przykład Netflix.

Bo w tej chwili na korzyść tradycyjnej telewizji w Polsce działa też to, że rynek VoD jest słabo rozwinięty. Ceny są za wysokie, oferta zbyt uboga. W efekcie część Polaków ucieka się do piractwa, a ci, którym nie mieści się w głowie, że mogliby coś "ukraść", płacą za kablówkę albo czekają cierpliwie na wydania DVD.

Potrzebny jest impuls, który rozpocznie rewolucję. Czyli taki serwis VoD, który będzie miał niskie ceny, większy wybór filmów i seriali i na dodatek jeszcze wygodny player. Coś takiego w Polsce się sprzeda, tak jak sprzedaje się Spotify. A prezes Braun i jego tradycyjna telewizja, za którą wszyscy będziemy płacić specjalną opłatę, odejdą do lamusa, czy im się to podoba czy nie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.